Schematyczny i bezsensowny. A co mnie dodatkowo wnerwiło to ten utarty schemat: czarny - oczywiście - przygłupawy, przypakowany, rapujący brutal z getta vs szlachetny biały glina.
To był latynos. Schematami to myślisz ty, niestety. Chociaż czarny akurat był znakomitym przedstawicielem swojej rasy. Zadupczyć, zatłuc rzekome zagrożenie pałką, a dopiero później pomyśleć.
Jeden z głupszych filmów jakie oglądałem.