Pierwsze co mi przyszło do głowy to Japońskie opowieści z krypty :) Historia nadaje sie do opowieści przy ognisku na obozie harcerskim, znalazłoby się kilka ciekawych scen ale ogólnie scenariusz do mnie nie trafil. Film nie jest straszny ale nawet przyjemnie się oglądało. Polecam zapaleńcom którzy chcą powiększyć swoją kolekcję azjatyckich horrorków i tylko im. Może gdybym miał okazję przeczytać mangę oceniłbym film innaczej
5/10 + 1 punkt za pioseneczkę z początku filmu ;]