Bohaterowie ,w których świat (pewna część świata) chce uwierzyć.
Ona ma coś co może dać a On chce kupić coś czego nie ma.
Dwójka outsiderów:jedno w wieku bardzo średnim,drugie w rozkwicie młodości. Czy aż tak różnią się od siebie? Otóż,nie bardzo. Dzieje się tak za sprawą samotności, bezcelowości, w której tkwią oboje.
I na tak przedstawioną arenę życia wkraczają pieniądze,które sprawią, że życie obojga ruszy z miejsca.
Uważam, że jak już idealizować,to spokojnie można było "zrobić to za darmo" ;-). Ale wtedy pewnie rozległby się krzyk: To nienaturalne! To manipulacja! Albo jeszcze ciekawsze ..odpuszczę sobie gdybanie ,bo autorzy takich scenariuszy mają większą wyobraźnię od mojej.
A za kasę..to już argument :-))

Pokraczne to postaci -pokraczna wizja przyszłych pokoleń, tak równych sobie kobiet i mężczyzn, że aż tracą sens życia (bo fakt, "chciałbym mieć rodzinę ale jestem sam").
W mniejszych czy większych mieszkaniach, biedniejsi czy bogatsi, wykształceni czy nie, spędzają czas na trawieniu siebie. Uciekają od rodziny bądź grają rodzinnych(zachowują pozory obecności w relacjach ludzkich-bywając i zapraszając).
Człowiek jako istota społeczna ale na własnych warunkach, zatem Razem staje się niemożliwe w jeszcze wciąż obowiązującym stylu.
W każdym ruchu,spojrzeniu,słowie drugiego może czaić się"złowroga intencja zagrabienia "naszej odrębności.
Szybko się uczymy-my,ludzie.
Choć wielu z nas ,dziś- jeszcze, wydaje się to (jak mnie) szaloną ideą,to tuż za progiem czeka nowy ład społeczny ;-), na którego promocję wydaje się dziś miliony. Ten nowy ład jest idealnie skrojony pod samotnego, autonomicznego(?..W życiu prywatnym)
człowieka. Ten Nowy Człowiek jest tym kim chce. Nikt go nie ocenia-tylko on sam. Oczywiście, nadal funkcjonuje terapeuta, który podtrzymuje wszystko co Nowy Człowiek wie i chce. Zatem pogadają sobie o tym i będzie fajnie.

Brzemienny ten Nowy Ład.

Na bezcelowość i bezsens życia uskarżają się coraz młodsi.
Coraz więcej osób nie radzi sobie bez terapeuty.
Coraz większy odsetek ludzi czuje się bardzo samotny.

..uczucia nie znoszą pustki..

Osobiście..wierzę, że:
budowanie relacji krótko,długofalowych nadaje sens naszemu życiu, rozwija nas i doświadcza.