Ummrao jak na własność domu publicznego miała dużą swobodę. Mogła wybierać, którego mężczyznę chce obsłuzyć, nawet po tym, kiedy jej stały klient- "ukochany"- został wydziedziczony. W sumie w całym swoim pobycie w Lucknow wyszło na to, że obsługiwała tylko 1 faceta, bardzo bardzo naciągniete.