Zastanawiało czemu nie przypruszyli i nie sypnęli wąsem Walhberga. Myślałem sobie - czy chłop ma jakąś klauzulę w kontraktach; nie można go postarzać/charakteryzować? Dostałem odpowiedź przed końcem seansu. Bardzo podobne (w moim odczuciu) zagranie/rozwiązanie/nawiązanie/gag? Jak ostatnia Lara Croft z dwoma pistoletami, przez moment filmu.