Twój problem :>
Mam szczęście, że ja takich problemów nie mam. Sorry, ale jak czytam "[...] nawet na wysokim poziomie", "nawet scenariusz" to jakoś dziwnie mi się chce śmiać przy tym pozorowanym obiektywizmie :)

Polecam wszystkim bez wyjątku, dzięki właśnie temu filmowi wiele lat temu poznałem i pokochałem nie tylko Kusturicę bo i w ogóle!

Pozdro.

powiedz mi a co mialbym twoim zdaniem napisac
ze "scenariusz filmu jest bardzo dobry ale kompletnie mi sie nie podobal...." to by brzmialo dziwnie

jak juz napisalem kwestia gustu, a ten film nawet sie do niego nie zbliza.

Nie no spox ja tylko mówię, że chce mi się śmiać :)
A moim zdaniem najlepiej byłoby po prostu nic nie pisać, zwłaszcza, że nawet nie obejrzałeś całego filmu :)

eeeeee "zwłaszcza, że nawet nie obejrzałeś całego filmu :)"

co masz przez to na mysli, tylko bez jakichs zlosliwych metafor prosze...

uwielbiam oba wymienione przez Ciebie filmy i jednocześnie odczuwam lekką satysfakcję, że nie spodobały się one osobie, która pisze 'w ogóle' w ten sposób.

chlopak napisal ze nie gustuje w filmach kusturicy, ale rozumie to ze dla wielu ludzi moga to byc wspaniale filmy, zal na was wiecej slow.

Bardzo szanuje twoje zdanie i ciesze się, że znalazła się chociaż jedna osoba, która nie obraża filmu tylko dlatego, że się jej nie spodobał. Widocznie akurat Kusturica do ciebie nie trafia i jest to całkowicie zrozumiałe bo to tak specyficzny twórca, że trafia tylko do części widzów. Inni na twojim miejscu mieszają go z gównem, a ty potrafisz obiektywnie docenić film. To wielka zaleta ;)

Mimo to nie podawaj sie widziałeś tylko dwa jego filmy i możliwe, że trafiłeś akurat na takie nie dla ciebie. Ja np uwielbiam filmy Kusturicy, ale nie wszystkie, przy jednych doznaję wstrząsającego Katharsis a inne odbieram kompletnie obojętnie (ale wszystkie doceniam ;))

W OGÓLE. Tak to się piszę. Proszę zapamiętaj, bo normalnie coś mnie strzeli od takiej pisowni.

A co Undergroundu, to moim zdaniem, jak na Kusturicę, przeciętnie.

tylko sie nie podniec ta pisownia.

Gdyby był system blokujący posty z błędami ortograficznymi, 3/4 internautów w ogóle by nic nie napisało. Smutne, że po tylu latach nauki w szkole niektórzy nie znają nawet podstaw :/

komplentie nie czaisz bazy. Bledy robimy bo nie jest to szkola w ktorej musimy sie poprawiac bo inaczej dostaniesz pale z przedmiotu. Po drugie, uzywanie polskich znakow jest naprawde irytujace na jakiejkolwiek klawiaturze. Tak dlugo jak widze ze bledy popelniane przez ludzi nie sa jakimis starsznymi bledami, nie bede sie przyczepial.

To nie jest szkoła, to jest życie. Jeżeli nie potrafisz napisać poprawnie "w ogóle", to zmarnowałeś kilka (jeżeli nie kilkanaście) lat edukacji. Wielcy znawcy kina, którzy 50 lat temu nie mieliby nawet matury...

widze ze madrasci zyciowe glosic zaczynasz. Przyczepiles sie do tego beldu i sobie go odpuscic nie mozesz. Gratulacje . Czego jeszcze nie zmarnowalem?

Nie przyczepiłem, tylko zwróciłem uwagę, a zamiast być nieco mądrzejszy o pisownię tak oczywistego wyrazu zaczynasz dyskusję pozbawioną sensu.

wydaje mi sie ze to ty zaczynasz. Skup sie na filmie.

W sumie dyskusje o filmie są ciekawsze:) Piszesz, że Kusturica do Ciebie nie trafia? Po "Undergroundzie" też tak myślałem, później zobaczyłem "Arizona Dream" i dalej nie trafiał, ale jakiś czas potem zobaczyłem "Obiecaj mi", "Życie jest cudem" i "Czarny kot, biały kot" - i zmieniłem zdanie.

zanim zaczniesz pisac głupoty w internecie - SKOŃCZ PODSTAWÓWKE!