Zawsze bawią mnie aż tak koszmarne oceny filmów. Ten film to typowy film s-f, trochę łączony z typowym m-biciem. Jeśli ktoś widząc Van Dammma w obsadzie wybiera się do kina i spodziewa się dramatu Szekspira to faktycznie koszmar.
Trafna uwaga :)))))) .