PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106461}

Upiór w operze

The Phantom of the Opera
7,6 79 664
oceny
7,6 10 1 79664
6,0 6
ocen krytyków
Upiór w operze
powrót do forum filmu Upiór w operze

Ja Kocham upiora. Jak dla mnie najlepszy. Prawdziwie Kochający, który dostrzegł ją wcześniej niż przed tym jak zobaczył ją śpiewającą na scenie i wgl.... Kocham go za tajemniczość... :D

ocenił(a) film na 9
Kingusia2416

Takich tematów były tu dziesiątki, co więcej, przed chwilą wypowiedziałaś się w takim, którego tytuł sformułowany jest na identycznej zasadzie. Możesz więc wyjaśnić, po co zakładałaś kolejny?

ocenił(a) film na 10
Lleleth

napisałam ten temat , przed zajrzeniem dalej i go dodałam... a później nie mogłam go już skasować...

użytkownik usunięty
Lleleth

Kolejny temat - by po raz kolejny podkreślić tę kwestię - "Upiór jest najlepszy, a Krysiunia głupia" :D

użytkownik usunięty
Kingusia2416

Christine i Raoul znali się już wcześniej. -,- Dżizas. nie wymagam znajomości książki, ale w musicalu też o tym wspominają.

ocenił(a) film na 9

No ale wiesz, Raoul niegodny, nie dostrzegł Krysiuni w tłumie tancerek, wizytując bardzo przelotnie teatr. A powinien mieć tyle oczu co mucha!

ocenił(a) film na 10

wiem, że się znali... ale zanim dokonała wspaniałego występu to prawie nie zwracał na nią uwagi kiedy tańczyła wśród innych tancerek.

ocenił(a) film na 9
Kingusia2416

On nie wiedział, że ona tam jest, a nie nie zwracał na nią uwagi.

ocenił(a) film na 9
Kingusia2416

Mam rozumieć, że wicehrabia winien był rozpoznać w widzianej przelotem i kątem oka baletniczce pod ścianą, przyjaciółkę, którą widział ostatni raz, gdy była dzieckiem, a której raczej się w tym miejscu zobaczyć nie spodziewał? Musiałby do tego być Supermanem, bo dla normalnego człowieka takie coś jest niewykonalne.

I nie, on nie widział jej, gdy tańczyła, to Andre i Firmin podziwiali ten fragment próby. Raoul zjawił się później.

użytkownik usunięty
EineHexe

Ale przecież powinien wyczuć jej obecnoś!
Co za beznadziejny facet z tego Raoula. Wyznaje jej miłość, próbuje ją chronić, rusza na ratunek. Porządny facet by ją zostawił. Albo lepiej, mógłby ją porwać, tak jak cudowny Eryk, którego powinna wybrać.

użytkownik usunięty

*obecność

ocenił(a) film na 9

Popotrząsać trochę, poszantażować i byłoby romantycznie!

EineHexe

Nie ujmując Gerardowi Butlerowi sądzę , że cały urok Upiora oddał całkowicie Lon Chaney ... Jego upiór dopiero był czarujący , życzliwy i opiekuńczy . Mówiąc poważnie , ja cały czas sądzę , że Krystyna nie cechowała się takim wyrachowaniem , jak sądzą niektórzy - spotkałam się z opinią , że wybrała tego , z kim mogła pokazać się w towarzystwie . Tylko że ja jakoś nie widzę wyciągania Eryka z lochu i zakładania z nim rodziny . Ani tego , żeby Krysia zamieszkała z nim w ,, piwnicy ". Moim zdaniem gdyby on ją naprawdę kochał , to pozwolił by jej odejść z Raoulem . Poza tym mi miłość kojarzy się z czymś dobrym . A Eryk przy swojej miłości do Krysi miotał nią , porywał , groził ,nie wyrzekł się też zabijania. No i załatwiał Krysi role w operze za pomocą szantaży.Podsumowując : moim zdaniem ani K.nie była zołzą , ani R.kluską .

ocenił(a) film na 9
Luenna

No i Upiór na koniec POTO pozwolił Krysi odejść. I na tym się właśnie zasadzała jego przemiana, że Christine, kontakt z nią, w tym ten pierwszy fizyczny-pocałunek, obudził w nim empatię i sprawił, że Upiorny zrozumiał pewne rzeczy. Na przykład, że jeśli kocha Christine, powinien pozwolić jej odejść, bo z nim nigdy nie byłaby szczęśliwa.

EineHexe

No tak , masz rację , oczywiście , zaczynam już cierpieć na sklerozę . Faktycznie , pozwolił im odejść i zrozumiał , że by ją unieszczęśliwił . Zresztą z tego co pamiętam nawet w książce był taki wzruszony , bo nikt go wcześniej nie całował , nawet matka ... Może raczej powinnam była napisać , że było to okrutne z jego strony stawiać przed Christine wybór w postaci zostania jego żoną albo śmierci Raoula.

ocenił(a) film na 9

Przez Ciebie aż pożałowałam, że na filmwebie nie ma opcji lubienia postów :).

ocenił(a) film na 7
Lleleth

Mi tez czasem brakuje tej opcji;) Ja osobiscie bym wolala upiora. :)

ocenił(a) film na 10
Kingusia2416

A wszyscy i tak wolą upiora. ;) Większość na pewno. Mnie Raoul po prostu wkurzał i w filmie i w książce - natrętny, uparciuch i mdławe wicehrabiątko kojarzące mi się z książętami z bajek Disneya, którzy zawsze działali mi na nerwy tymi "cnotami od góry do dołu".

ocenił(a) film na 10
Darkness95

zgadzam się w 100 %

Darkness95

Przede wszystkim i Raoul i Christine to jeszcze para dzieciaków. Eryk to przy nich staruszek. Christine boi się Eryka, ale pociąga ja też jego talent i dojrzałość. Raoul dopiero wkracza w dorosłość, osiąga dojrzałość. Eryk już to ma i wie jak z tego korzystać. W tamtych czasach, w normalnych okolicznościach były odpowiednim partnerem i przewodnikiem dla Christine. Należałoby też zadać sobie pytanie, czy fajnie byłoby związać się z mordercą i psychopatą? Bo, niestety, taki był Eryk, jakiego poznaliśmy. Owszem, został skrzywdzony przez naturę, przez ludzi. Ale był jaki był i postępował jak postępował. Raoul przynajmniej zapewniał jakieś bezpieczeństwo.

Myślę, że Christine, z powodu swoich przejść, takich jak śmierć ojca, osierocenie, w pewnym sensie też utrata przyjaciela z dzieciństwa jakim był Raoul, mimo iż była od Raoula młodsza, wykazywała większą dojrzałość i nie oszukujmy się, kręciła nim jak chciała: wyjazd do Perros, ciąganie go po strychach i dachach opery, byle dalej od podziemi, gdzie pracował Eryk, udawane zaręczyny. Po tych udawanych zaręczynach z Raoulem, Christine miała zostać z Erykiem, a Raoul miał wypłynąć na wyprawę polarną.

Raoul dojrzewa w trakcie tej historii. Nie wiemy, czy jest naprawdę zakochany, czy tylko tak mu się wydaje, bo został zmuszony walczyć o Christine z Erykiem. Czy jest nadęty? Chyba nie bardziej niż każdy ówczesny młody arystokrata. Mdławy? Na pewno omdlewający. Eryk jest mimo wszystko wyrazistszą postacią. W końcu to historia o nim.

Ale zastanawiając się, który, należy się zastanowić, oczywiście mając mniej niż 20 lat, bo w takim wieku była Christine: zakochany młody arystokrata, czy opętany miłością psychopata?

ocenił(a) film na 10
czarodziejkamab

A wracając do wątku; wybrałabym Eryka. Nie chodzi mi o względy uczuciowe, a już na pewno nie o urodę Butlera, ale o postać. Postać Upiora, jego historia - całokształt - jest o wiele bardziej "soczysta", żywa, ma smak i zapach, jest wielowymiarowa, kontrowersyjna. Wspaniale wykreowany charakter. Raou,l i w książce i w musicalu jest mdły, pospolity, przewidywalny i "płaski". Christine, jak już wspomniał/a pani/pan powyżej, była młodziutka i miała na koncie kilka niemiłych doświadczeń, więc naturalnie wybrała to, co bezpieczne. Była, podejrzewam, nadal za mało dojrzała, zbyt prostolinijna, delikatna, by wybrać Eryka i "użerać" się z jego dwojakością. Ten związek skazany był na porażkę i, nawet gdyby nie Raoul, musiał się skończyć katastrofą; na wiele różnych sposobów. Eryk to oczywisty bohater bajroniczny, a tacy w literaturze nie mają zaznać "happy endu".

Darkness95

Mam wrażenie, że tutaj chodziło o wybór miedzy bezpieczeństwem i stabilizacją, jaką oferował Raoul i (nie oszukujmy się) jego majątek, który odziedziczył po bracie, a rozchwianym emocjonalnie, chociaż charyzmatycznym Erykiem. To byłoby jak życie na krawędzi.

Ja chyba nie wybrałabym żadnego: ani szaleńca, ani dzieciaka. Chociaż bardziej utożsamiam się z Erykiem: samotnym, nieakceptowanym, nierozumianym

Kingusia2416

A tak na marginesie. Ile osób zdaje sobie sprawę, że Eryk nie jest żadnym arystokratą, ani kimś szlachetnie urodzonym? Pochodził on z tzw. nizin społecznych. Był synem drobnego przedsiębiorcy budowlanego.

Czy jego magia nadal działa?

ocenił(a) film na 10
Kingusia2416

Ja ZDECYDOWANIE wolę Upióra. Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. ;) Przyznam się, że uroniłam łezkę na koniec bo mi było go szkoda... Chciałbym do niego pójść i go pocieszyć, szybko by się pozbierał po tej Kristine. :D

ocenił(a) film na 10
dreamycatherina

*Christine

Kingusia2416

Raul kochał Christine, ale upiór był lepszy. Poza tym lepiej śpiewał.
Nie rozumiem tylko po co ona przyszła mu oddać pierścionek. Byłam pewna ,że z nim zostanie.

Maniak000_filmweb

Historia została napisana ponad 100 lat temu. Nie myślę, żeby autorzy musicalu mieli zakusy na drastyczne zmiany w fabule, mimo, że pozbawili głównego bohatera imienia.

użytkownik usunięty
Maniak000_filmweb

Nie chodzi o to, że lepiej śpiewał... Chodzi o to, że Christine znała Raula już wcześniej, a Eryka po prostu się bała. A pierścionek oddała mu zapewne dlatego, żeby o niej pamiętał.

Chyba maysz rację.

Poza tym upióur był od niej dużo starszy. Mógłby być jej ojcem.

Najzabawniejsze jeśli chodzi o pierścionek jest to, że wydaje mi się, iż jest to ten sam pierścionek, który Christine dostała od Raoula, a który Eryk ukradł jej podczas maskarady. I później daje go jako coś od siebie? trochę to dziwne.

ocenił(a) film na 10
czarodziejkamab

On jej zabrał naszyjnik

ashaasia

On jej nie zabrał naszyjnika, tylko łańcuszek na którym powiesiła pierścionek, żeby nikt go nie widział i nie wiedział o jej zaręczynach z Raoulem

ocenił(a) film na 6
Kingusia2416

Ja wolę upiora, bo jest bardziej tajemniczy i pociągający. Ogólnie lubię ekscentrycznych facetów.

ocenił(a) film na 10
Perenelle

Taa, seksowny :D

ocenił(a) film na 6
ashaasia

Nie powiedziałabym, że seksowny, tylko taki mający w sobie 'coś', że przyćmiewa jego zdeformowanie.

ocenił(a) film na 10
Kingusia2416

Czy już dorosłaś i nabrałaś przekonania, że Upiór to nie jest najlepszy materiał na męża czy kochanka? Czy nadal uważasz, że fajnie spędzić życie w lochach, w towarzystwie agresywnego mordercy, który w dzieciństwie przeżył traumę i był bity pałką po głowie? Bo ja dorosłam i już wiem, że mimo wszystko fascynacja Upiorem kończy się na tym, że jest seksi fleksi, ale z daleka i kiedy śpiewa. A na co dzień nie miałabyś żadnego życia. Przeanalizowane, pierwszy raz UwO obejrzałam dobre 10 lat temu, wtedy zabiłabym za Eryka i jego miłość, a teraz, kiedy mam już 30 lat, wiem, że wybór tego gościa nie byłby szczęśliwy.
Co nie znaczy, że wybrałabym Raoula, nie przepadam za aż tak prostolinijnymi gośćmi w przyciasnych spodniach.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones