PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=102222}

Upiór

Modern Vampires
4,4 138
ocen
4,4 10 1 138
Upiór
powrót do forum filmu Upiór

Mała perełka

ocenił(a) film na 10

Ten film to taka mała, niedoceniana perełka.
W Los Angeles pojawia się zniedołężniały, szwargoczący po niemiecku van Helsing. Poszukuje tutaj wampira, przez którego musiał zabić własnego syna (bo został przemieniony w krwiopijcę). Do pomocy najmuje paczkę czarnoskórych, młodocianych gangsterów (z nieodłącznym boomboxem i strzelbami), których zadaniem - prócz pchania od czasu do czasu psującego się VW bulika - jest wbijanie kołków w wampiry (te wielkie zamachy ogromnym, drewnianym młotkiem, ta chlapiąca krew). Nie spodziewa się nawet, że w mieście, prócz poszukiwanego wampira, jest również sam Dracula, trzymający wszystkie lokalne wampiry za mordę.
Fabułą to jedno. Humor to drugie. Najlepsza jednak jest cała masa smaczków. Wiek wampira rozpoznaje się po długości jego zębów. Które, notabene, im dłuższe, tym mocniej przeszkadzają w mówieniu. Wampiry dzielą się na te legalne, tworzące snobistyczne kliki towarzyskie (te wystudiowane "całuski" i "muskania", te pozy) i na dzikie, które mieszkają tam, gdzie bezdomni, i opijają się krwią aż do urzygu (dosłownie - ślicznie to wygląda, jak wampirzyca jest już tak napchana krwią, że jej niedobrze). Do tego są jakieś puby dla wampirów, gdzie świeża przekąska jest przywiązana do ścian, albo podawana do stolika jak małpy na Dalekim Wschodzie (gotowa na odcięcie czubka czaszki), a drinki nalewa się ze stojących za kontuarem ludzi, traktowanych jako beczułki z trunkiem. Po prostu perełka, w której twórca nie zapomniał o paru przypadłościach wampirzych i stworzył kreację najbliższą ewentualnej "rzeczywistości".
Ach, byłbym zapomniał. Jest jeszcze przeurocza scena "zniszczenia psychicznego" wampirzycy, kiedy to pomocnicy van Helsinga po kolei gwałcą przywiązaną czosnkiem krwiopijczynię. Miodzio. :)
Na koniec wspomnę jeszcze o cudownej muzyce (rewelacyjnie dobrane i zaaranżowane kawałki muzyki klasycznej i nie tylko), świetnych zdjęciach i reżyserii. A warto zauważyć, że reżyserem jest Richard Elfman, brat Danny'ego Elfmana, nadwornego kompozytora Tim Burtona. Richard zasłynął zrealizowanym w roku 1980 filmem "Forbidden Zone", szalonym, czarno-białym pastiszem kina sf z lat 30-tych i 40-tych, czyms w rodzaju burleski i musicalu zarazem. Podejrzewam, że cała jego twórczość jest warta uwagi, choć ostrzegam, że jest to kino inteligentne i nie ma co się nastawiać na jakieś pościgi, wiadra krwi czy prostą fabułkę. To nie jest kino dla każdego.
Oczywiście 10/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones