jednym z najgorszych akcyjniaków ostatnich lat. Fabuła - głupia i cienka jak Polsilver. Akcja - słabo wykonana i niemrawa, nakręcona okropną trzęsącą się kamerą. Napięcie - zupełny brak. Montaż - rwany, chaotyczny i niechlujny. Zdjęcia - okropne, wyprane z kolorów. Aktorstwo - słabe (Liam Neeson chyba przysypiał na planie). I tak dalej. W sumie 3/10. Aż tyle, bo rozwalił mnie motyw z granatami. No i z Famke Janssen jest niezły "MILF".
Tak, Famke to niezła dziewczynka :)
I jeszcze zapytam, są jeszcze żyletki polsilver' a?
Są takie żyletki, nawet tanie wziąwszy pod uwagę ich 2 ostrza, 2 zł za 5 sztuk. Ale są niefotogeniczne, fatalne dla operatorów, jeśli kręci się je z profilu. Wtedy mogłyby grac którymś tam ...quelu "Niewidzialnego człowieka".
Akurat zdjęcia były ciekawe i bardzo fajnie pokazały Stambuł. Może masz kiepsko skalibrowany telewizor albo fatalną kopię filmu.