Dzisiaj oglądałem mecz Mistrzostw Świata Polska-Hiszpania i wzięło mnie na ten film. Niestety nie był tak emocjonujący jak gra Polaków, ale można obejrzeć. Chociaż bardziej skupiał się na problemach zawodniczek, niż na samych rozgrywkach, które miały miejsce na turnieju olimpijskim. Więc jak ktoś lubi filmy o tematyce sportowej, może poczuć się zawiedziony.
Lepszy jest film "As One" o tenisitkach stołowych.