No do polskich filmów o tematyce alkoholowej to mu bardzo daleko. Ale daje radę , nie jest
najgorszy chociaż typowo amerykański ( typowo amer. a więc plastikowy i traktujący tematykę po
łebkach ) . Twórcy pilnują się by nie pokazac zbyt drastycznych scen po alkoholu może dlatego
żeby film mogły obejrzec całe rodziny włącznie z młodszymi nastolatkami - takie edukacyjne kino
familijne z alkoholem i przestrogą do młodych ludzi. Główna bohaterka zagrana poprawnie ale
relacje z matką i w ogóle cały etap ostatecznego poradzenia sobie z problemem pokazany płytko
- uważam że z takimi problemami alkoholowymi ta laska zapewne wylądowała by na odwyku w
ośrodku a tutaj mamy gładką historyjkę że miłośc ją uleczyła itd. No ale 4/10 można dac.
Jak ktoś chce obejrzec prawdziwe oblicze alkoholizmu to polecam film Koterskiego czy
Smarzowskiego . Ten akurat film jest zrobiony tak by za dużo "złego" nie pokazac - pewnie to
produkcja telewizyjna dla jak najszerszego grona widzów.