moim zdaniem bardzo słaby film... jedyny plus to Michelle Williams... dlatego szósteczka
ja dam 7 ale też podwindowałem za Michelle, której też bym chętnie dał sie uwieść...;))
po prostu mam wyrzuty sumienia, gdy za bardzo zawyżam oceny. potem jeszcze ktoś pomyśli, że dobry film i się skusi obejrzeć... a z Jackmanem jest kilka innych wartych obejrzenia filmów ;)
oceniłam na 6 i też tylko ze względu na Jackmana. To prawda, są lepsze filmy z nim, ale tutaj miałam okazję chyba po raz pierwszy, zobaczyć go jako tego złego.