Dobry temat, środowisko zmanierowanych "japiszonów", wiecznie zajętych,pracujących na sukces, nie mających czasu na prywatność, życie osobiste, realizujących swoje potrzeby seksualne poprzez anonimowe spotkania w ekskluzywnych miejscach... Problem realny, dotyczący może nie wszystkich, ale z pewnością sporej grupy ludzi... Z tym, że z czasem film staje się przekombinowany, dość przewidywalny, tak... że końcówki nie pamiętam... bo zasnąłem.