Film dobry aczkolwiek dość przewidywalny. Jedno co mi sie nie podobało to to, że gość "zaliczał" same ładne laseczki a zakochał sie w sumie najbrzydszej :D dlatego daje 7/10
napewno była bardziej urodziwa od tej starej;)
Ja daje 7/10 bo nie wziął nawet jednej teczki!!! NAWET JEDNEJ!
to tylko domysły, ale na zdefraudowanych kontach było w sumie ponad 21 mln $, więc myślę ze końcówkę zostawił dla siebie :D
Bóg Cie opuścił chyba, jeśli myślisz, że którakolwiek laska była ładniejsza od niej(od S). Ja rozumiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale są pewne granice obiektywizmu..
O ile dobrze kojarzę to jedna była z Gatunku,kolejna z Mission Impossible III.Jednak wcale nie uważam żeby były ładne choć przynajmniej były jakieś, nawet ta stara baba, ale ta S to już tam nie pasowała, bez wyrazu, nijaka, niska ;) pewnie dlatego przypadli sobie do gustu McGregor tez nie oszałamia ;)
Film faktycznie do bólu przewidywalny,nawet muzyka jakaś taka znajoma.
Jakby tak pomyśleć,jeśli ktoś nie rozumie takich filmów albo nie ma zdolności przewidywania albo nie jest znawcą gatunku to jeśli zwraca uwagę na zdjęcia FW przed obejrzeniem danego filmu to może z nich wszystko wycyrklować jeszcze przed jego połową.
Napaleńców uprzedzam że nie ma tam spełnienia najskrytszych seksualnych fantazji jak to wielce wypisują współtwórcy strony, wręcz przeciwnie, bohater jest uprzedzony o spokojnej zabawie z pozostałymi z Listy.
Właściwie prosty jak na thriller,miejscami nudnawy however warto obejrzeć dla Hugh.