Dołączam się do pytania... Do kogo on dzwonił i powiedział: "załatwione" ?

przypuszczam,że dostał zlecenie od właścicieli Towarzystwa Ubezbieczeniowego

albo od ruskiej mafii, w każdym razie od kogoś komu panowie zaczęli przeszkadzać, chodzi mi jeszcze po głowie że on był jednak porządnym człowiekiem i postanowił wziąć sprawiedliwość w swoje ręce i razem z kumplami wymierza sprawiedliwość, to naiwne, wiem

może w książce jest wyjaśnione zakończenie, jeśli tak to trzeba będzie ją przeczytać:)

dokladnie. film iście w stylu amerykańskim... i oby takich więcej:)

moglo by tak być, tylko ciekawe czy on od początku "grał" Szacką i wykorzystał ją do swoich celów czy naprawde coś do nie czuł:)

Po egzekucji wykonuje telefon i mówi: "załatwione". No i to jest ciekawe.

to zakonczenie to wymysl rezysera nie majacy nic wspolnego z ksiazka i bardzo mozliwe, ze nie znaczy nic... mozna jedynie wymyslac. Mogl to byc jeszcze np. ojciec Szackiej (tylko, ze nie pamietam, czy byl w sumie osoba wplywowa czy nie?), poniewaz ci ludzie grozili jego corce i wnuczce; smolar i on znali sie, bo byl jego studentem. Ale ta teze podwaza to, ze ojciec szackiej byl chyba "zwyklym" obywatelem i ze smolar zrobil szackiej te zdjecia (po co, skoro i tak mial zamiar ich zalatwic?)

Ciekawa koncepcja bo ojciec prokurator nie był zwykłym obywatelem . Prokurator nadrzędna nad Szacką mówi na początku filmu że jej ojciec jest ,, ojcem prawa karnego w polsce ,,.

Ja myślę, że to punkt wyjścia do 2 cz. filmu..zreszta bardzo udanego. Od czasów Psy, Psy 2 Ostatnia krew i Długu mało kto poruszał temat esbecki w filmie sensacyjnym. Od 2001 r dawno nie widzialem tak dobrego polskiego filmu sensacyjnego. Czekam na część drugą...

nie Długu, a innego filmu Krauzego - chodziło mi o "Gry uliczne"...

Spojler! Przecież to się wszystko pięknie łączy i dodaje pikanterii. Smolar z anioła stróża i przyjaciela przeradza się w najemnika . Rozbraja Agatę, fotografując ją z łapówką (szach) i likwidując jedynych świadków (mat). Chociaż z przerażającym przesłaniem, to dla mnie bardzo wiarygodna fikcja, czy raczej wariacja na temat III RP.

moim zdaniem to zlecenie od ojca Agaty

a nikt nie wzial pod uwage pani Telak?:)

A może ten facet, co polował na SB-ków?

hmm..on nie tolerowal SB w calosci, a Telakowa miala konkretny powod, kiedy dowiedziala sie prawdy zemscila sie, siedzialo to w niej przez lata. Chociaz wydaje mi sie, ze to szukanie ukrytego dna. Nie czytalam ksiazki, ale jak ktos wyzej napisal nie bylo o tym watku w niej wspomniane. Pawdopodobnie zostalo to rzucone tylko na smaczek widzom, albo faktycznie preludium do 2 czesci..