scenografia plus kostiumy 1 plus rola Umy 1 czyli razem 2.
nigdy się tak nie nudziłam, nigdy. Uwielbiam Sagę Zmierzch, wersję filmową, bo książkowa mi nie przypadła. Uważam, że jest świetna, a Pattison idealnie odegrał rolę anemicznego mrocznego wampira. I nie miałam mu nic do zarzucenia jeśli chodzi o aktorstwo. Tu w ogóle nie pasował, Tu by żaden aktor nie pasował. Ten fil jest tak nudny, że nie wiem. Jedyne na co jest patrzeć, to na Umę, jedyna ratowałą ten film. Ale może jej rola po prostu nie była nudna. Reszta to badziew!!!!!