Osobiście nie mam nic przeciw filmom fabularnym poruszającym ten temat, dopóki nie stawiają na głowie tego, w co Kościół wyznaje na temat szatana (robi tak wiele popularnych horrorów), ale widzę problem wielu osób, które chcą współczesnego człowieka przekonać do wiary udowadniając istnienie szatana, a chyba nie o to chodziło Jezusowi np. w Łk 10,17-24, gdzie wyraźnie powiedział, że nie mamy się cieszyć z nadprzyrodzonych zjawisk przy egzorcyzmach, ale z nieba, do którego zmierzamy. To tak, jakby nadprzyrodzone wydarzenia przy egzorcyzmach były dobre, bo przekonują do wiary. O ile mi wiadomo prawo kanoniczne zabrania nagrywania i upubliczniania egzorcyzmów, a takie sceny są w tym filmie. Jak w takim razie wytłumaczyć ten film? Czy jakiś biskup się na to zgodził?