Proszę o wytłumaczenie o co chodzi bo obejrzałem 2 razy tę część..i dupa...
to straciłeś 2 godziny z życia. To jest jeden z tych filmów, gdzie fabuła łącząca jest szczątkowa i poszlakowa, możemy się jedynie naciąganie domyślać jak jedno z drugim się łączy i o co właściwie kaman.
Albo wlaśnie o to chodziło, zeby wpuścić w maliny i zostawić z poczuciem niepokoju, czy coś
Na dole napisałem ci wyjaśnienie fabuły, poczytaj, skoro nawet mało ambitne filmy cie przerastają...
Też sobie zadaję to pytanie : o co tu kaman?Totalnie pokręcone...chyba to przerosło samych twórców.Próbowałem sobie to jakoś ułożyć w głowie, rozwikłać o co tu naprawdę chodzi...i nic.Napewno jest to nawiązanie do dzisiejszej mody, aby wszystko i wszystkich nagrywać, a potem uploadować to do serwisów internetowych.
To się wszystko kupy nie trzyma.
Chodziło o to, że w tym samochodzie znajdowały się filmy, które przeplatały się z nagraniem głównego bohatera (tego ścigającego na rowerze samochód). Wiedział jakie to są filmy i wiedział, że one mieszają w głowie, dlatego nie chciał ich wysłać do sieci. Panienka i samochód byli opętani. Tyle. Filmiki z przejściem do innego wymiaru i deskorolkowcami podobały mi się. Z magikiem też nie był zły. Ogólnie jednak z jakiegoś powodu całość nie podobała mi się.
Jako jedyna osoba zrozumiałeś coś z tego filmu, ale nie do końca. Na zachętę wystawiam Ci +1 z polskiego i zapraszam do lektury mojego komentarza poniżej.
No więc przybywam z odsieczą. Z racji, że w technikum miałem 2 z polskiego to posiadam solidne umiejętności do interpretacji.
SPOILER ALERT
Główny segment opiera się na znanym schemacie filmów o zabójczych wirusach. Ludziska oglądają coś w telewizji, nagle widzą, że jest jakaś akcja, ale nie wiedzą co się dzieje. Z ciekawości wybiegają na ulicę, a tu po chwili wybucha pandemia i ludzie zaczynają umierać.
Wszystko byłoby do bólu schemtyczne gdyby nie fakt, że za virusa nie odpowiadają żadne wściekłe małpy czy incydent w laboratorium. Tutaj sprawką jest tytułowy Viral, czyli któtki filmik/muzyczka, który/a robi ludziom papkę z mózgu. Pomysł według mnie bardzo udany i zabawny, więc na pewno na +. Genialnie wpisuje się w kontekst całej serii, której motywem przewodnim są przecież właśnie takie krótkie filmiki.
Co do pozostałych segmentów to nie są związane z główną fabułą, ale tak to już w tej serii jest - no chociaż w sumie końcówka jest zwieńczeniem całości i pojawiają się tam segmenty z poprzednich części, więc być może one również są takimi Viralami.
Wtedy możnaby się posunąć o krok dalej i o epidemię posądzić organizację terrorystyczną, która w poprzednich częściach zbierała materiały video do masowego mordu.
Jednak to już jest dowolna nadinterpretacja, ale sam zarys fabularny nie był aż tak trudny do ogarnięcia, tym bardziej dziwię się, że go nie zrozumieliście.
Dzięki za ten komentarz. Zastanawiałam się, czy to obejrzeć, a widząc wcześniejsze komentarze zaczęłam się martwić, że wymyślili jakąś pogmatwaną sieczkę. Z tego, co piszesz, formuła została zachowana, więc spokojnie mogę sobie włączyć. Tak na odstresowanie. Dzięki jeszcze raz :)