Można powiedzieć, że to świetny początek młodego Juliusza do dalszej kariery. Passa
trwałą chyba aż do stworzenia drugiej części Kilera. Wiele by się oddało, by dziś w naszej
rodzimej kinematografii stworzono choć namiastkę Vabank. Scenariusz jest świetnie
dopracowany, film trzyma w napięciu do samego końca. Rozwiązanie dopiero widoczne na
konieć filmu, lecz wszystko składa się płynnie w jedną całość. Świetny Machulski w roli
twardego "trębacza" oraz Pietraszak przedstawiony jako chciwy polaczek, który dorwał się do
pieniędzy. A wisienką nadającą jeszczę większy humor jest oczywiście Pyrkosz. Ode mnie
8/10