w początkowej scenie widać jak wisi przodem, potem tyłem, na dodatek widać, że trzyma się
obydwiema rękami poręczy. W trakcje filmu wychodzi na jaw, że miała na rękach kajdanki, ale nie
znaleziono do nich kluczyka i nad tym głowi się inspektor razem z Varesem, snując nawet teorie,
że połknęła go sroka. A przecież kajdanki to nie szuflada, którą się zamyka kluczykiem. Klucz
potrzebny jest jedynie do otwarcia kajdanek, zamykają się bez klucza, co nawet Vares sam
demonstruje w scenie na ambonie. O co więc chodzi z tym kluczykiem? Za cholerę nie mam
pojęcia. Cała fabuła jakoś się nie klei...