Film przepiękny i pokazujący piękną miłość, ale moją uwagę zwróciła jedna z końcowych scen w filmie, wygłosza przez oskarżyciela, że pora przestać zwracać uwagę na kolor skóry, narodowość czy płeć. Pora zapomnieć o wszystkich wojnach między Pakistanem a Indiami i zacząć tworzyć nowy kraj. Jakże to aktualne nie tylko w przypadku Indii i Pakistanu, ale całego świata i Polski. Jakże często Polacy piętnują każdą inność, jakże ulegają propagandzie, jakże ciągle się kłócą i w każdym widzą wroga. A przecież wszyscy jesteśmy ludźmi, najważniejsze by we wszystkim zawsze pozostać człowiekiem.
Kocham filmy z takim przesłaniem , zwłaszcza zrobione w tak subtelny sposób, bez niepotrzebnej agresji, nagości na każdym kroku i seksu.