PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=175670}

A Love Legend

Veer-Zaara
7,9 8 022
oceny
7,9 10 1 8022
Veer Zaara
powrót do forum filmu Veer-Zaara

Dlaczego zawsze w filmach bollywood nie ma ani jednego namietnego pocałunku,ba nawet buziaka ,czy oni uważają ze to jakaś pornografia,tu az sie prosilo o jakas namietnosc,co do filmu po pierwsze to trudno uwierzyc,że po dwóch dniach gościu mowi ze oddałby za nia zycie,ze niby tak kocha,wydalo mi sie to smieszne,po drugie przerost formy nad treścią za duzo powkladali jakis zbednych nudnych piosenek,za malo bylo ich rozmowy i wreszcie po trzecie:gdy Zeer na koncu czyta ten list w sadzie po ktorym wszyscy nawet sedzia bija bravo-Matko.....brakowalo tylko zeby Zeer powiedział prima aprillis,najbardziej tandetna scena oni placza a widz sie smieje.

ocenił(a) film na 9
mariolacool

Muszę przyznać, że mnie zszokowałaś! ;) Spłycić ten wielowątkowy film do stwierdzenia, że brakowało w nim porządnego seksu... No cóż, w zachodniej kulturze to już chyba standard, że miłość opiera się na seksie:( W tych filmach w przeważającej większości (gdyż w najnowszych się niestety zdarzają :() nie ma namiętnych pocałunków ani tzw. scen łóżkowych,... bo po co? Golizna zalewa nas z każdej strony... Trzeba również zrozumieć, że w Indiach ludzie marzą o prawdziwej miłości, gdyż nadal praktykowane są tam sluby aranżowane (oczywiście nie generalizując). A że Veer wyznaje Zaarze miłość do grobowej deski po dwóch dniach znajomości? Co w tym złego? Jedni wierzą w przeznaczenie, inni nie... nie ma o czym w sumie dyskutować (aż strach się bać jak wyglądałby Twój komwntarz po Dil se :) hihihi:)) Jeśli chodzi o muzykę... tu również muszę powrócić do sprawy stylu tego typu kina... jedni to lubią inni nie... w zachodnim kinie muzyka stanowi tło, natomiast w kinie indyjskim jest częścią fabuły, która tworzy klimat, wyzwala emocje, przenosi w świat fantazji i snów... A ścieżka dźwiękowa jest jedną z najlepszych (i to nie tylko według mnie, lae również wielu Bolly fanów). A najbardziej posprzeczam się ;) o scenę przemówienia w sądzie (a nie czytanie listu). Jest to podsumowanie filmu, chwila, w której człowiek obdarty z dumy i nazwiska odzyskuje tożsamość, ktoś chce go wysłuchać... Ten człowiek, stary, zgarbiony, zmęczony wyraża po raz pierwszy publicznie swoje zdanie... Poza tym porusza wiele ważnych kwestii w sposób piękny i poetycki jak kwestia równości kobiet, konflikt indyjsko pakistański, poświęcenie i wdzięczność. Masz rację beznadziejne tematy;) Poza tym nie każdy widz w tym momencie się śmieje, tylko ten, który nie rozumie;)... (bez urazy)

ocenił(a) film na 7
Lachchi

Brawo Lachchi!!! Nikt by tego lepiej nie ujął (na pewno nie ja;)). Produkcje bollywood są całkowicie inne niż, te, wywodzące się z kultury europejskiej czy amerykańskiej. Ocena Mariolacoo wcale mnie nie zaskoczyła. Na filmy tego typu trzeba odpowiednio się nastawić, wejść w ich konwencję, a już na pewno nie oceniać według "naszych" standardów.

ocenił(a) film na 7
mariolacool

To że nie ma seksu to tylko plus. Namiętność może być ukazana w inny, ciekawszy sposób. Monolog w sądzie faktycznie trochę nie na miejscu. Piosenki jak najbardziej wskazane (są niezbędę, wyrażają uczucia bohaterów; dlatego mniej jest dialogów).
I nie wychodź z błędnego założenia, że w bollywood nie ma pocałunków, czy scen erotycznych: są i w nowych i w starych filmach. Tutaj masz przykład najostrzejszej z jaką się spotkałem: http://youtube.com/watch?v=e8wwfPsnfDs [youtube.com/watch?v=e8w...] (nie bierz tego całkiem na poważnie)

Bhuvan

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że współczesna kinematografia została zdominowana przez potrzebę umieszczenia w filmie niezbędnej (tak właściwie nie wiadomo dlaczego i po co) dawki erotyczności. I właśnie tym bardziej doceniam bollywood, który potrafi się temu oprzeć (chociaż w ostatnich produkcjach niestety zaczynają robić coraz większe "postępy"). Osobiście o wiele bardziej doceniam sposób, w jaki Hindusi przedstawiają miłość w swoich filmach udowadniając, że uczucie bohaterów może wzbudzić u widza silne emocje, nie kończąc się przy tym sceną łóżkową.

ocenił(a) film na 10
mariolacool

Mariolu"cool" jesteś bardzo ograniczona...

mariolacool

W dzisiejszych filmach rzeczą normalną jest seks. Jest podstawą każdego filmu. Ale seks jest już nudny. Przereklamowany!!! W filmach bollywood nie ma seksu, gdyż w nich chodzi o pokazanie miłości a nie pożądania! Pożądanie nie zawsze jest równe miłości. Można kogoś pragnąć, ale nie trzeba go kochać. Bollywood pokazuje magie miłości. Uczucie, które zmienia życie. Nie chodzi o namiętne pocałunki czy seks, ale o gesty i słowa. Mówisz, że było za dużo nudnych piosenek, ale chyba nie wiedz o co w nich chodziło. Znajdz sobie ich polskie tłumaczenie a wtedy zrozumiesz dlaczego jest ich tak dużo. Veer-Zaara to film, który opowiada o szczerym, pięknym i wyjątkowym uczuciu, ponieważ jest to uczucie po mniędzy wyjątkowymi ludzmi. Aby zrozumieć ten film trzeba go "oglądać" nie rozumem ale sercem.

mariolacool

Aleś ty glupi. Czy ty nie zrozumiesz, ze tam seks przed malzenastwem jest zakaznay? Nawet jesli aktor z aktorka przed kamera... Nie moga! Calowac tez sie nie moga, bo to wbrew ich wierze. To jest proste. Pocalowac to sie moga, ale tylko w policzek. Takie jest zycie na wschodzie... NIESTETY! :(

mariolacool

zabrakło zabrakło... Nieco uciążliwy był też fakt że film trwał, trwał, trwał, trwał i dupa przyrosła mi do fotela.

Priscilla

wcale nie... nie zgadzam sie z toba... wlasnie dlatego koffam filmy bollywoodzkie, bo nie sa tak plytkie i szmaciane jak te amerykanckie, pseudomilosne, pornograficzne i glupie filmy... tragedia... nienawidze, kiedy w filmie jest baba i facet, najpierw sie kloca a potem ida do lozka... ona mowi mu, ze dalej go nienaiwdzi, ale do lozka z nim poszla... filmy bollywood to namietnosc, pasja... a co do twoich oskarzen o taniec?? chyba dlatego filmy Bollywood sa tak charakterystyczne... jesli zapytasz pierwsza lepsza osobne na ulicy, z czym kojarzy jej sie bollywood, od azu ci powie, ze z tancem i spiewwem... i kolorami... a poza tym, mądralo, gdybys obejrzala chociaz jeden film bollywoodzki, wiedzialabys, ze taniec to pokazywanie namiętności tańcem... namaste...

Priscilla

wcale nie... nie zgadzam sie z toba... wlasnie dlatego koffam filmy bollywoodzkie, bo nie sa tak plytkie i szmaciane jak te amerykanckie, pseudomilosne, pornograficzne i glupie filmy... tragedia... nienawidze, kiedy w filmie jest baba i facet, najpierw sie kloca a potem ida do lozka... ona mowi mu, ze dalej go nienaiwdzi, ale do lozka z nim poszla... filmy bollywood to namietnosc, pasja... a co do twoich oskarzen o taniec?? chyba dlatego filmy Bollywood sa tak charakterystyczne... jesli zapytasz pierwsza lepsza osobne na ulicy, z czym kojarzy jej sie bollywood, od azu ci powie, ze z tancem i spiewwem... i kolorami... a poza tym, mądralo, gdybys obejrzala chociaz jeden film bollywoodzki, wiedzialabys, ze taniec to pokazywanie namiętności tańcem... namaste...

Daggulka_Preity

Często z amerykańskimi filmami jest tak ,że wpychają łóżko i takie sceny nawet tam gdzie nie powinny wogóle być oszaleć można -jak ktoś będzie chciał to sobie włący "inny" gatunek i tam się naogląda -a oni wszedzie z tym ...
Tu w Bolly.... nie ma tych cen (i dobrze) ale to co się dzieje na ekranie samo porusza wyobraźnie i jest bardziej sexy niż te orgie

Rainbow_2

masz racje, popieram w stu procentach... nie rozumiem jak mozna robic film, gdzie stoi sobie w barze baba i stoi facet, a w nastepnej sekundzie leza juz w lozku?? przeciez dopiero p

mariolacool

Ty pewnie ogladasz same filmy pornograficzne, a jesli w nim nie ma takich scen jest to dla Ciebie glupi film...
Zalosne

mariolacool

Jak ktoś wspomniał, ich wiara zabrania całowania się z kimkolwiek poza żoną, mężem. Ale wiem, o co chodzi mariolicool - o to, by oprócz słów pełnych żaru nie zabrakło też konkretnych gestów dla poparcia i rozgrzania atmosfery... Jednak mnie wystarcza to, co jest. Bo jeśli ogląda się uważnie, nie licząc na łóżkowe akcje w stylu produkcji made in usa, to dostrzeże się, że w Veer Zaara jest całkiem gorąca scena, których brak w wielu innych bollywoodzkich hitach. Mnie się podoba, gdy Veer pojawia się w fantazjach Zaary w dniu jej zaręczyn, pomaga jej się rozebrać, gładzie nagie plecy :P a potem prawie rzuca na łóżko:P więcej smaku moim zdaniem nie pasowałoby do charakteru bolly.

ocenił(a) film na 10
mariolacool

Moja droga... Jakby był seks to wszystko byłoby "podane na tacy" :) tak jest o wiele ciekawiej... a pozatym przecież widać jak wiele namiętności i magii jest między tymi dwoma bohaterami. Nie potrzeba do tego wcale seksu:) pozdrtawiam:)

ocenił(a) film na 10
mariolacool

to jest wlasnie bollywood a nie beznadzieny hollywood gdzie brak emocji uczyc tylko jedno wielkie bzykanie... tutaj sa filmy gdzie mozesz odczuc wiela milosc miedzy nimi a wcale nie musza pokazywac tego całujac sie czy ladujac w łóżku...

sitka

wlasnie... w hollywoodz lozko jest jednym elementem, ktory pokazuje sie w kazdym filmie:)) w kazdziutkim... widac pare w lozku, to straszne, ze w dzisiejszych czasach kazdy film trzeba tak splycic... ps. wczoraj ogladalam super film album rodzinny... swietny film... oczywiscie najpier przeczytalam ksiazke:))

Daggulka_Preity

A co to jest ten seks? Bo tyle o tym piszsecie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones