najlepsza jest amerykańska pioseneczka na końcu :)) , graficznie ciekawy ale fabula dla
dzieci, nawiązania do Lyncha czy do Johnny Mnemonica na poziomie przedszkola,
muzyka pseudofilmowa, kilka kawałków zananych grup jakoś tam dopasowanych do
obrazu, można zobaczyć jako ciekawostkę , w takim sensie polecam ale nie oczekujcie
świetnego kina, raczej dla miłośników anime :)