Poważnie nie ma jakiś lepszych pomysłów dla takich dobrych aktorów niż granie w jakiejś biograficznej propagandzie o jakimś polityku z hamburgerolandii :(((
To radzę najpierw obejrzeć, a potem komentować. Vice to nie film-laurka w stylu "Operacji Argo" pokazującej Jankesów jako ostatnich sprawiedliwych, ale właśnie to film o sukinsynach, którzy sami "wyhodowali islamskie potwory czyli państwo islamskie", a stołki są dla nich wszystkim. Dziwię się, że jak Putin zaanektował Krym, to wszyscy krzyczeli, że skandal, a jak USA zaatakowało bez poważnych przesłanek Irak z początku wiele osób mówiło że spoko bo "terroryści, 11 września, rzekoma broń chemiczna itd." Dla wielu osób USA jest cool, a Rosja be, ale prawda jest taka, że po jednej i drugiej stronie siedzą żądne władzy drapieżniki, w poważaniu mające to, że ich "wojenki" to dla milionów ludzi piekło, śmierć, gwałty i wiele innych.