przed chwila go sobie odswiezylem dzieki uprzejmosci tvnu i podobal mi sie jeszcez berdziej niz ostatnio ..srednia 7.1 powoduje usmiech na mojej twarzy :)
Zauważyłam taką dziwną tendencję w ocenianiu filmów, że polskie mają na ogół niższą ocenę od zagranicznych. I to krzywdząco niższą. Nie wiem czemu, bo polskie?
ta... i się je nazywa kotletami, czy jak tam jeszcze. Vinci to perełka ostatniego dziesięciolecia jeśli chodzi o polskie komedie. też uwielbiam i chyba nigdy mi się nie znudzi.
Też mi się ten film podoba. Trzeba też pamiętać, że u nas jest dużo mniej forsy na zrealizowanie filmu niż za granicą.
Bo polskie filmy są zazwyczaj gorsze, przynajmniej w ostatnich latach. Produkujemy kilka filmów na krzyż rocznie i głównie gnioty.
Akurat dla mnie kiepski, ale wierzę, że mógł się podobać (nie mam takiej wiary np. przy "Ciachu" albo "Weekendzie" ;)
Ja mu daję 9, bo to jeden z niewielu filmów który mogę oglądać i oglądać... :)
Po prostu lubię fabułę.
Wahałam się pomiędzy ocenami 7 oraz 8, ale ostatecznie stanęło na tej drugiej ocenie. Głównie dlatego, że film jest dobrze zrealizowany, aktorzy doskonale spisują się w swoich rolach (Szyc jakiś taki mniej napakowany, Dorociński jeszcze przed zdobyciem ogromnej popularności). I przede wszystkim - to naprawdę dobra komedia z niezłym zakończeniem. Widz nie czuje się ogłupiony, twórcy nie wbijają mu na siłę do głowy, że ich film jest świetny.
Zgadzam się z opiniami, że polskie filmy mają "trudniej" jeśli chodzi o oceny widzów - ja również oceniam je surowiej i rzadziej daję wyższe oceny. I wiele osób pewnie wychodzi z założenia, że nie da wyższej oceny, bo to tylko dobre kino akcji połączone z komedią, a nie coś o poważniejszych problemach społecznych, dylematach moralnych itd.
Jak dla mnie to jeden z najlepszych polskich filmów, które ostatnio oglądałam (obok Domu Złego).
Odnosnie tej oceny wlasnie, nie rozumiem dlaczego w Twoim akurat przypadku u mnie sie nie wyswietla. Zupelnie jakbys nie ocenila wcale. A moze po prostu nie nadazam za nowosciami na filmwebie.... Jakies sugestie?
Użytkownicy mogą ograniczyć widoczność swoich ocen w ustawieniach, wtedy ich oceny mogą zobaczyć jedynie znajomi, lub nawet ukryć je całkowicie.
ja się bardzo zdziwiłam. jeden z mioch ulubionych filmow, dzisiaj oglądałam go chyba setny raz :D
Odpowiedź nie jest oczywista. Podobnie było (przynajmniej u mnie) przy 1 projekcji "Misia" Barei, czy też ... "Va Banque". Zupełny brak zrozumienia spowodował rzewne nudy i syndrom "odrzucenia" produkcji. Im człowiek jednak starszy tym więcej wie i przy kolejnych projekcjach widzi się przeróżne smaczki ukryte w rozmaitych epizodach. I tak przy premierze "Vinciego" dałem naciągane 5 (tylko za ulubioną scenerie rodzinnego Krakowa, która w filmie była znakomicie uchwycona). Projekcja numer 7 sprzed 2 tygodni wywindowała ocenę 9. Inna sprawa, że film to nie "komedia kryminalna" ani "komedia" ani "kryminał" tylko "subtelna komedia gangsterska". Zapewniam, że średnia 8,50 zostanie osiągnięta w okolicach 2025, jak zestarzeją się oceniające film "gimbusy" ;-)
Szczerze to aż nie mogę wyjść ze zdumienia, że to Polski film. zasłużyli na 9/10, świetny.