PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11841}

Władca Pierścieni: Powrót króla

The Lord of the Rings: The Return of the King
8,4 527 565
ocen
8,4 10 1 527565
8,0 40
ocen krytyków
Władca Pierścieni: Powrót króla
powrót do forum filmu Władca Pierścieni: Powrót króla

Dubbing

ocenił(a) film na 10

Zabrakło mi polskiego dubbingu.Tak wielkie dzieło i czytane przez lektora?
Wg mnie z dubbingiem było by bardziej klimatycznie.W tv zamiast lektora wolałbym już napisy.W takich filmach jak :Władca Pierścieni,Harry Potter,Piraci z Karaibów powinny byc dwie możliwosci dubbing albo napisy,żeby nie zepsuc klimatu tych filmów.W Harrym Poterze dubbing jest i zachował się wg mnie klimat.

użytkownik usunięty
sebogothic

Dubbing?! I to w filmie aktorskim?! I to w LOTR-ze?! Potraktujmy to jako prowokację...

sebogothic

Harry Potter zostal zdubbingowany, ponieważ jest traktowany jako film dla dzieci i mlodziezy szkolnej. W pierwszych częściach zdalo to egzamin, ale poźniej już mnie dziecięcy się zrobil i dubbing, moim zdaniem brzmi śmiesznie.

Jedyną opcją dla 90% filmów fabularnych są napisy, wylaczam tutaj te 10% produkcji dla dzieci, wszystkie "Stuarty Malutkie" i tym podobne. Niestety w telewizji, gdzie najważniejsza jest oglądalność rzadko jest to praktykowane, ponieważ widz lubi patrzeć i slyszeć, a czytanie ogranicza zdolność napawania się pięknymi zdjęciami. To naturalnie sarkazm, ale prawda jest taka, że sporo ilość widzów nie przepada za takimi intelektualnymi wyzwaniami jak czytanie. Poza tym tv nastawia się również na target największy czyli osoby w wieku szkolnym, które plynnie nie czytają (co zdarza się również osobom doroslym i mlodziezy niestety).

Dlaczego nie dla dubbingu w WP? To zabieranie duszy dla calego filmu. Glosy aktorów są wyjątkowe, poza tym w oryginalnej ścieżce dopatrujemy się tak malych szczegolow, np. mimo iż język angielski zmiękcza wszystkie "r" w przypadku Trylogii mamy cel zamierzony i Mordor, Aragorn czy inne wymawiane są z twardym "r". To wplywa na poczucie realności i mitologizacje tak filmu jak i książki.

Dubbing odpada zupelnie moim zdaniem.

ocenił(a) film na 10
sebogothic

Dubbing jest do kitu. Najlepiej się ogląda z napisami bo wtedy słychać prawdziwe głosy aktorów.

sebogothic

Dokładnie się zgadzam. Dubbing to tragedia i moim zdaniem powinien być TYLKO w filmach animowanych. To takie nieszczęście że Harry Potter trafił na dubbing...

ocenił(a) film na 10
sebogothic

I tak najlepsze są napisy. Chociaż lektor WP radzi sobie wyjątkowo dobrze.

ocenił(a) film na 9
sebogothic

Nie! tylko nie dubbing..on w przerażającej większości (pomijając filmy animowane) usztucznia..wystarczy spojrzeć na Harry'ego Pottera, dla mnie ten dubbing to totalna porażka.

ocenił(a) film na 10
sebogothic

Dubbing zepsuł by cały klimat filmu wyobrażacie sobie np. Golluma w dubbingu-bo ja nie,i nie chciałbym tego słyszeć bo to by była porażka,jak dubbing to tylko w bajkach dla dzieci,Harrego Pottera też oglądałem z napisami bo dubbing psuł cały klimat.

ocenił(a) film na 9
sebogothic

Dubbing jest do DUPY.Psuje cały film i zbija klimat.
Dubbing sprawdza się tylko w filmach animowanych w takich dla dzieci.Kiedy słyszę dubbing w filmie aktorskim, to chcę powiesić i urwać głowę tym, którzy to wymyślili.

Wole oglądać film z dobrym lektorem albo czytać napisy, niż słuchać nieudolnie podkładane głosy pod aktorów. I Gdyby ten film byłby dubbingowany uznałbym go za porażkę.

Ale rozumiem autora tematu, jest pewnie jeszcze dzieckiem.A dzieci lubią dubbing.

Grant83

Dubing do Władcy jest do kiczu.
Niewyobrażam sobie Legolasa z głosem Cezara Pazury lub któregoś innego Polskiego aktora.

ocenił(a) film na 10
sebogothic

Dubbing pasuje raczej tylko do filmów które mogą oglądać dzieci. W przypadku Harrego Pottra nadaje mu dziecinny, łagodny charakter. Władca Pierścieni filmem dla dzieci nie jest, więc dubbing całkowicie zepsuł by charakter tego filmu

ocenił(a) film na 7
sebogothic

Jesli juz bym musial wybierac miedzy dubbingiem i lektorem to wybieram
lektora - przynajmniej w tle sa te "prawdziwe" glosy.

ocenił(a) film na 10
Scuzz

Nie, no naprawdę! I pewnie jeszcze Pippinowi będzie podkładać głos jakaś dziewczynka! Od razu LOTR wydawał by się bajką dla dzieci. Dzięki Niebiosom, że nie zmarnowali takiego filmu.

ocenił(a) film na 10
sebogothic

Dobra muszę przyznac wam rację,że jakby dubbing nie wyszedł to by spieprzyli film.Jednak sądzę,że napisy są lepszym rozwiązaniem,niż lektor.

sebogothic

Dubbing tylko do animacji

ocenił(a) film na 10
mag7714

dokładnie dubbingowane są filmy dla dzieci ewentualnie młodzieżowe , po za tym można przecież ustawić czy chce się napisy czy lektora ...
ludzie pomyślcie jak by brzmiał Frodo dubbingowany po polsku ... makabrycznie !

użytkownik usunięty
sebogothic

Co? Dubbing? Z wszystkich filmów nie-animowanych, które oglądałem, dubbing przypadł mi do gustu tylko w pierwszych częściach Harrego Pottera. Chyba najlepszym przykładem zepsucia filmu przez dubbing jest Eragon...

ocenił(a) film na 10
sebogothic

Gandalf - Piotr Fronczewski
Aragorn - Bogusław Linda
Frodo - Cezary Pazura
Arwena - Katarzyna Glinka
Denethor - Marek Kondrat

Jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić...

ocenił(a) film na 10
Hordeman89

Oby nikt nigdy nie wpadł na odkrywczy pomysł dubbingu...;)

Hordeman89

Mimo calej mojej sympatii do Czarka Pazury to musze stwierdzic, ze on z Froda zrobilby mniej wiecej Sida z Epoki Lodowcowej. Jakos nie widze tego :-D

ocenił(a) film na 10
Hordeman89

Ja mam lepszy pomysł na to, kto mógłby kogo dubbingować! :
Frodo - Józef Pawłowski
Gandalf - Wiktor Zborowski
Aragorn - Omar Sangare
Sam - Łukasz Lewandowski
Merry - Artur Pontek
Pippin - Cezary Pazura
Legolas - Lesław Żurek
Gimli - Miłogost Reczek
Gollum - Borys Szyc
Boromir - Mariusz Bonaszewski
Elrond - Adam Bauman
Saruman - Aleksander Bednarz
Galadriela - Danuta Stenka
Bilbo - Kazimierz Kaczor
Arvena - Zofia Zborowski
Faramir - Michał Żebrowski
Theoden - Krzysztof Kowalewski
Denethor - Jerzy Trela
Eowina - Anna Dereszowska
Eomer - Jacek Braciak
Celeborn - Zbigniew Zamachowski
Grima - Artur Barciś
Sauron - Jacek Mikołajczak
Czarnoksiężnik z Angmaru - Tomasz Marzecki
Haldir - Marcin Bosak
Drzewiec - Leszek Teleszyński
Więc czekam na komentarze, na to co sądzicie o obsadzie którą wymieniłem!

ocenił(a) film na 10
lol_24

Czyli ci co dubbingowali w Hobbicie. Takie rozwiązanie byłoby najrozsądniejsze.

ocenił(a) film na 10
looki14

Tak, ale z tymi co nie dubbingowali w hobbicie, musiałem trochę pomyśleć żeby dopasować aktorów i ich głosy, do postaci które moim zdaniem, oni powinni dubbingować :)

ocenił(a) film na 10
sebogothic

Mi też brakowało polskiego dubbingu i zgadzam się z tym, że z dubbingiem film miałby większy klimat. Trzeba zwrócić uwagę na to, że polskie dubbingi zazwyczaj nie odbiegają od oryginału. Niestety w kinie były tylko napisy, w telewizji lektor, a na DVD lektor i napisy. To ja się pytam gdzie mogę znaleźć moją ulubioną wersję filmu, czyli dubbing. Odpowiedź brzmi nigdzie, bo to przecież Polska, której zwyczajnie się nie chce robić dubbingu. To świadczy o nieodpowiedzialności ze strony dystrybutora, a przecież jest możliwość wydania filmu w trzech wersjach, czyli z dubbingiem, lektorem i z napisami. W taki sposób powinien być wydawany każdy film. Wszyscy by byli zadowoleni i nikt nie byłby dyskryminowany. Takie filmy jak Władca Pierścieni, Avatar, Piraci z Karaibów czy Uczeń czarnoksiężnika aż proszą się o dobry dubbing, więc w takich produkcjach szczególnie powinien być stosowany. Poza tym dubbing ułatwia odbiór filmu, więc to kolejny powód dla którego powinien być stosowany w filmach. W krajach cywilizowanych robi się dubbing do wszystkiego, a Polska przecież też jest cywilizowanym krajem. Oby dubbing w Polsce stał się w końcu standardem.

ocenił(a) film na 10
looki14

W czym dubbing ułatwia Ci odbiór filmu? Jestem ciekaw też jak pozytywnie na film może wpływać wywalenie oryginalnych głosów aktorów, żeby usłyszeć tanią podróbkę naszych rodaków. Zresztą dubbing np. w Harrym Potterze czy Narnii zmienia sens zdań, żeby ruchy warg pasowały do tego co słychać.

ocenił(a) film na 10
looki14

Jeśli dubbing stanie sie standardem w Polskim kinie nastaną mroczne czasy dla kultury polaków...
Dajcie spokój dubbing to format przeznaczony DLA dzieci tylko i wylacznie. I tak ma ułatwiac odbiór właśnie dziecią. Tak jak lektor jest dla analfabetów, którzy nie radzą sobie z czytaniem i oglądaniem.
Jedyna słuszna wersja to napisy lub brak jakichkolwiek form tłumaczenia

ocenił(a) film na 10
Dealric

Jeśli wprowadzą do Polski obowiązkowy dubbing to nastaną właśnie złote czasy. Przecież żyjemy w Polsce, więc powinniśmy mieć filmy w polskiej wersji językowej. A przy dzisiejszej technice jest możliwość wyboru trzech wersji, czyli z dubbingiem, lektorem i napisami o czym pisałem już wcześniej. Ci co wolą dubbing czytać umieją, ale miło jest usłyszeć polskie głosy w zagranicznym filmie. Całą serię Harry'ego Pottera oglądałem w wersji z dubbingiem i świetnie się oglądało. "Władca Pierścieni" też jest dziełem filmowym, więc cała trylogia zasługuje na polski dubbing. Wersji lektorskiej naoglądałem się już wielokrotnie, więc chciałbym w końcu dla odmiany posłuchać różnych głosów, a nie tylko jednego. Trzeba też zwrócić uwagę, że jeśli dubbing jest w kinie to w wydaniu DVD jest dubbing i napisy, a jeśli w kinie są tylko napisy to na DVD będzie lektor i napisy, a dubbingu za nic się nie odnajdzie. Nieraz również w kinie oferowane są dwie wersje, czyli z dubbingiem i napisami. Wtedy każdy wybierze to co chce i wszyscy będą zadowoleni. Więc jeśli film jest z dubbingiem to zwolennicy wersji oryginalnej nie są pokrzywdzeni, gdyż mają możliwość jej wyboru. Ja jestem zwolennikiem dubbingu i chciałbym móc oglądać każde filmy w takiej wersji. W końcu nie jesteśmy jakimiś zacofańcami.

ocenił(a) film na 10
looki14

Jeśli oglądasz albo z lektorem albo z dubbingiem to właśnie oznacza tyle, że masz problemy z czytaniem i to twój problem nie ogółu. Dubbing niszczy klimat filmu i tyle
A tak gwoli upewnienia troll czy to naprawde twoja opinia?

ocenił(a) film na 10
Dealric

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ale pisałem, że osoby, które chcą oglądać film z dubbingiem umieją czytać, więc to raczej ty masz w tym przypadku problemy z czytaniem jeśli nie wiesz co napisałem. Skoro ktoś woli dubbing nie znaczy, że jest anaalfabetom. Ja nie mam problemów z czytaniem, a mimo wszystko domagam się dubbingu, ponieważ wiem, ze potrafi dorównać oryginalnej wersji, a nieraz są nawet przypadki, że dubbing okazuje się lepszy od oryginału. Tak, więc jest to argument dla którego powinien być stosowany. Jeśli dystrybutor uznaje, że dubbing w danym filmie jest niepotrzebny, oznacza to, że wogóle go nie docenia. A przecież "Władca Pierścieni" jest filmem cenionym przez wielu widzów.

ocenił(a) film na 10
looki14

Napisałeś, że czytać umieją, ale argumentem nie poparłeś. Czyli teraz możemy pisać co chcemy i jest prawdą? Great...
Skoro ktoś woli dubbing to znaczy, że ma problem z czytaniem i/lub jest za głupi by nauczyć sie obcego jezyka.
Dubbing to ingerencja w film, która sprawia, że już nie możesz stwierdzić, że jest to ten sam film. Dubbing to nieraz źle nagłośnione konkretne elementy, brak gry głosem, gigantyczna strata.
Do tego dubbing jest dla dzieci. Możesz sie kłócić, ale taki właśnie jest jego cel.
Poza tym co do dubbingu to wytwórnia ma wiecej do powiedzenia niż dystrybutor. Wytwórnia może odmówić wydania ścieżki dźwiekowej bez nałożonych głosów, reżyser może zakazać dubbingowania swojego filmu (ba niektórzy zabraniają nawet lektora i zezwalają tylko i wyłącznie na napisy by nie psuć filmu).
Ale racja ty wiesz lepiej i masz racje.

ocenił(a) film na 10
Dealric

Wiem, że reżyser czy producent może się nie zgodzić na dubbingowanie filmu lub wydawania go w wersji lektorskiej, ale to są przypadki sporadyczne. Przykładowo "Pasja" Mela Gibsona została wydana tylko z napisami, ponieważ nie wyraził zgody na lektora. Jednak potem skutki są takie, że dużo osób go nie obejrzy albo jacyś użytkownicy dowalą pirackiego lektora. Możesz się ze mną nie zgodzić, ale wydawanie filmów tylko z napisami mija się z celem. Ja jednak mam nadzieję, że będą kłaść większy nacisk na dubbing.

ocenił(a) film na 10
looki14

Sporadyczne są w wypadku lektora, bo wszyscy wiedzą, że to znacznie zmniejszy cheć zakupu praw do filmu.
W wypadku dubbingu sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
Ale ja sie zgadzam, że wydawanie filmów tylko z napisami mija sie z celem. Filmy przeznaczone dla grupy wiekowej 3-12 jak najbardziej potrzebują dubbingu. Jeśli jednak film celuje w dojrzalszą grupe wiekową to dubbing mija sie z celem. Napisy pozwalają na pełniejszy odbiór filmu, tylko wersja z napisami pokaże Ci całe zamierzenie reżysera. Do tego dubbing to ciche przyzwolenie na głupienie społeczeństwa. Bo napisów czytać sie nie chce, bo czytanie wymaga zbyt dużego skupienia (przecież nie mówimy o fizyce kwantowej tylko prostych dialogach!).
Dodatkowo absolutnie nie masz racji mówiąć, że bez zgody na lektora/dubbing wiele osób filmu nie obejrzy. W wypadku kin i wersji dvd itp wrecz przeciwnie. W wypadku tv jest już gorzej, ale jeśli ktoś ogląda filmy dlatego, że w tv lecą to nie powinien mieć w dyskusji głosu jako osoba nie mająca o temacie pojecia.

ocenił(a) film na 10
Dealric

Dlatego każdy film powinien być wydawany w trzech wersjach. Ty wolisz napisy i szanuję to, a ja wolę dubbing, więc też uszanuj moją decyzję. Nieraz jest sytuacja, że dany gatunek filmu mnie nie interesuje i nie mam ochoty go oglądać, ale jeśli dowiaduję się, że film posiada dubbing to z chęcią go oglądnę, gdyż zawsze mnie ciekawi jak dubbing wypadnie w zagranicznym filmie. W większości przypadkach się nie zawiodłem. Głosy są najczęściej starannie dopasowane i dubbing jest naprawdę na wysokim poziomie. Poza tym film z dubbingiem generuje większą sprzedaż. Mam nadzieję, że w przypadku "Hobbita" pokuszą się o dubbing. Wtedy z chęcią wybiorę się do kina.

ocenił(a) film na 10
looki14

Chcesz możesz chcieć. Ja Ci tylko tłumacze dlaczego tak nigdy nie bedzie. I nie, nie masz racji. Filmy z dubbingiem nie generują sprzedaży. Nie licząc filmów dla dzieci generują straty z wielu wzgledów. Przede wszystkim trzeba szybciej wysepić od wytwórni firm, żeby mieć czas na zrobienie go. 2 gaże aktorów i tabuna ludzi edytujących dźwiek, dbających o jego jakość itp. 3 trzeba wysepić zgode reżysera co też nie jest łatwe. 4 ty to lubisz ale zdecydowana wiekszość ludzi wybierze napisy nad lektora czy dubbing, to oznacza dla kin mniejszą sprzedaż biletów. 5 Nawet jak ominiemy te problemy i założymy, że dubbing trafi tylko na dvd to oznaczałoby wzrost ceny co w tym wypadku najpewniej oznaczałoby spadek zysku.

ocenił(a) film na 10
Dealric

Dealric, ja wiem, że ty lubisz oglądać filmy w wersji oryginalnej, ale nie pisz, że filmy z dubbingiem nie generują większej sprzedaży. Przecież jak film posiada dwie wersje językowe to normalne jest to, że więcej ludzi go kupi. Zrozum, że są ludzie, którzy lubią oglądać film w wersji z dubbingiem i są ludzie, którzy lubią oglądać film w wersji oryginalnej z napisami. Ja wybieram zawsze tą pierwszą opcję, gdyż lubię posłuchać polskich głosów w filmach i cenię naszych aktorów. Polacy są mistrzami polskiego dubbingu i potrafią go dobrze zrobić. Oglądałem dużo filmów z polskim dubbingiem i zachwycałem się nim.

ocenił(a) film na 10
looki14

Looki ale ja mówie całkowicie serio. Patrzysz na to od złej strony. Wiekszość preferuje napisy nad dubbing. Z tego wzgledu zdecydowana wiekszość wybierze sie na film z napisami do kina, a sale z filmem w dubbingu bedą świecić pustkami. A puste sale oznaczają straty dla kin, a w wyniku dla dystrybutora. Stąd ta niecheć. Mówisz o kupowaniu filmu z dubbingiem. Weź pod uwage, że te filmy zawsze w wersji kinowej miały dubbing, wiec była to kwestia zamieszczenia dwóch ścieżek dźwiekowych (i tak obecnych zwykle). W wypadku puszczenia dubbingu tylko na dvd oznaczałoby to wzrost ceny płytek. Wzrost ceny (szczególnie za coś czego wiekszość nie chce) oznacza spadek sprzedaży czyli znowu strate, której nie nadrobi kilku zapaleńców kupujących filmy dla samego dubbingu. Czysta kalkulacja zysków sprawia, że to sie nie zmieni.
A co do mistrzostwa w dubbingu to kto jak nie polacy miałby być najlepszy w polskim dubbingu? Troszke nielogiczne, a tez nie sądze byś miał okazje poznać dubbingi w innych krajach by oceniać ogólnie:)

ocenił(a) film na 10
Dealric

Musisz zrozumieć, że na dubbingu można zarobić całkiem sporo. W przypadku jednego filmu sprawdzałem z ciekawości czy większość osób rezerwowało bilety do kina na dubbing czy na napisy. Okazało się, że na dubbing rezerwowało więcej osób. Więc oglądalność z dubbingiem jest znacznie większa. W tym przypadku dystrybutorowi zwracają się pieniądze w szybkim tempie. Druga sprawa jest taka, że dużo osób kupuje filmy właśnie dla samego dubbingu. Sam sobie sprawiłem niezłą kolekcję filmów z dubbingiem. Dzięki temu wydawcy sobie dużo zarobią. Zresztą niechęć do dubbingu nie wynika z braku kasy tylko ze szczytu lenistwa. Po prostu wykonanie dubbingu to ciężka praca, więc idą na łatwiznę i wydają film w wersji lektorskiej i z napisami. Mam nadzieję, że pod tym względem coś się zmieni w tej Polsce i w końcu zaczną stosować nasz powszechny dubbing. Chciałbym oglądać wybitne filmy z dubbingiem i mam nadzieję, że za parę lat nie będzie z tym problemu. W końcu każdy widz będzie miał możliwość wyboru polskiej i oryginalnej wersji językowej.

ocenił(a) film na 10
looki14

A ten film to? Jeśli to film przeznaczony dla dzieci i młodzieży (choćby nominalnie) to Twój argument tylko potwierdza co napisałem.
I powiedz mi ile osób kupuje filmy dla dubbingu? Piszesz wiele bo Ty tak robisz. To sie nie przekłada na żadne fakty, a jest jedynie założeniem.
Cały czas ciągle zakładasz sobie różne rzeczy, które z niczego nie wynikają, to jest problem.
A btw co do lenistwa a dubbingu. Myślisz, że gdyby dubbing oznaczał zysk to by olewali go z lenistwa? Mówisz o rynku gdzie każdy rzuci sie na każdy ochłap byle wiecej zjeść.

ocenił(a) film na 10
Dealric

Uwierz, że niektórzy Polacy kupują film dla samego dubbingu. Film z dubbingiem zawsze był i będzie lepszy, bo ścieżka dźwiękowa jest zazwyczaj lepiej zrobiona niż w oryginale. Zdubbingowanie "Władcy Pierścieni" byłoby największym mistrzostwem świata. Film sam w sobie jest dobry i zasługuje na polski dubbing. Ci co nie lubią dubbingu mogą zawsze oglądać z lektorem lub napisami, a zwolennicy dubbingu na pewno się ucieszą. A brak dubbingu w filmach to największy błąd, bo wtedy jest mały zysk i taka jest prawda.

ocenił(a) film na 10
looki14

Tutaj nieco się ośmieszasz. Ścieżka dźwiękowa w dubbingu lepsza? Lepsze jest edytowanie stworzonej ścieżki i wycinanie z niej elementów a potem dogrywanie innych? Dubbing oznacza w najlepszym razie podobny poziom, nigdy lepszy.
Co do zysku już Ci tłumaczyłem, serio nie rozumiesz?
Tu nie chodzi o to co kto woli bo ok masz prawo, ale reszta jest bez sensu.

ocenił(a) film na 10
Dealric

Dobra, niech będzie, że dubbing zazwyczaj jest na takim samym poziomie jak oryginał, ale nieraz potrafi być nawet lepszy od oryginału. Zależy jeszcze jak zostanie zrobiony. Są jednak sporadyczne przypadki, że dubbing jest na niskim poziomie, ale lepiej taki niż żaden. Jeśli Polacy mieliby zamiar dubbingować "Władcę Pierścieni" to jestem pewien, że wyjątkowo by się postarali, gdyż mieliby świadomość, że dubbingują poważny film, a nie jakiś film familijny. Poza tym Polacy powinni ćwiczyć dubbing m.in. na filmach czy grach. Wtedy skutki będą pozytywne i dubbing będzie nam wychodził coraz lepiej.

ocenił(a) film na 10
looki14

Podaj przykłady gdzie był lepszy od oryginału.
Dubbing zwykle nie jest wybitny, a do tego akurat polakom daleko jest do mistrzostwa np Japończyków w dubbingu.
O to chodzi, że nie dubbinguje się poważnych filmów (choć czy LOTRa można poważnym tak do końca nazwać?). Cały czas staram Ci się wytłumaczyć, że targetem dubbingu są dzieci.

ocenił(a) film na 10
Dealric

Jeśli chodzi o filmy gdzie dubbing był lepszy od oryginału to np. "Smerfy", gdyż w polskiej wersji film jest śmieszniejszy. Mam tu na myśli połączenie animacji z wersją fabularną. "Alicja w Krainie Czarów" też brzmiała lepiej niż w oryginale. Wybrałem się na ten film do kina, gdyż zachęciły mnie dwie rzeczy, a mianowicie dubbing i efekt 3D. Napisy z pewnością zniszczyłyby ten efekt. Jeśli chodzi o dubbing gdzie trzyma taki sam poziom jak w oryginale to takich filmów jest dużo. Wiele dubbingów nie odbiega zbytnio od oryginału, więc uważam, że powinno być go więcej. Chciałbym mieć możliwość wyboru dubbingu chociaż na DVD, gdyż płacę za to niemałe pieniądzę. W końcu płacąc mam prawo czegoś wymagać.

ocenił(a) film na 10
looki14

Alicja z napisami jest niebo lepsza niż w dubbingu sprawdź. Co nie zmienia faktu, że sam film jest słaby.
Cały czas tłumacze Ci, że gdyby miał być ten dubbing to byś płacił więcej. I to dużo więcej bo wielu nie chciałoby płacić trochę więcej za opcję której nie chcą.

ocenił(a) film na 10
Dealric

Może trzeba by było płacić więcej, ale to by mi nie przeszkadzało. Wolę zapłacić więcej i mieć film z dubbingiem. Dubbing jest jedyną rzeczą na której nie żałuję kasy. Chętnie chodzę do kina na film z dubbingiem lub kupuję go na DVD, więc jak trzeba by było płacić więcej to bym się tym nie przejmował. W końcu płacę za coś porządnego.

ocenił(a) film na 10
looki14

Ponownie nie rozumiesz...
Ty lubisz, ale zdecydowana więszkość nie. Płacić więcej musiałby każdy. Myślisz, że ile osób byłoby zadowolonych?

ocenił(a) film na 10
Dealric

Na pewno dużo osób byłoby zadowolonych. Zresztą kogo obchodzą wysokie koszta jeśli film jest wydany z dubbingiem. Ja chętnie poświęcę swoje pieniądze na tą wersję. W końcu mam świadomość, że płacę za coś cennego. Dubbing zawsze mnie zachęcał do obejrzenia filmu. Trzeba też wziąć pod uwagę, że na dubbingu można zarobić całkiem sporo.

ocenił(a) film na 10
looki14

Kogo obchodzą? Wszystkich którzy nie lubią dubbingu...
W tym rzecz, że cały czas bezzasadnie zakładasz, że wszyscy mają myśleć jak Ty, ale tak nie jest. Większość mając do wyboru dubbing lub oryginał wybierze oryginał! I nikt z tych osób nie byłby zadowolony musząc dopłacać za zbędną mu opcję.
Na dubbingu się nie zarabia w tym rzecz.

ocenił(a) film na 10
Dealric

Nie powiedziałbym, że większość osób nie lubi dubbingu, bo z tego co wiem to połowa ludzi w Polsce jest za dubbingiem. I wcale się nie dziwię, gdyż jest to wybitna forma tłumaczenia filmu. Jako zwolennik dubbingu zrobiłbym wszystko, żeby był powszechny w Polsce. Zrozum, że wolę dopłacić więcej i obejrzeć film z dubbingiem niż mniej i obejrzeć film bez dubbingu. Na tą opcję nigdy nie żałowałem pieniędzy.

ocenił(a) film na 10
looki14

Jakieś statystyki za tą połową ludzi?

ocenił(a) film na 10
Dealric

Jakiś czas temu robiono badania i sprawdzano w ankiecie kto jaką wersję woli. W ankiecie były trzy wersje: dubbing, lektor i napisy. Mniej więcej 50% ludzi było za dubbingiem, 35% za lektorem, a pozostałe 15% za napisami. Więc formalnie większość jest za dubbingiem, ale jeśli w ankiecie wyniki są jakie są to dubbing jest na pierwszym miejscu. Mimo wszystko nadal uważam, że film powinien być wydawany w trzech wersjach. Nawet jak ktoś jest w mniejszości to trzeba go zadowolić. Nikt nie powinien być dyskryminowany.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones