Są dwie opcje:

a) Eddie oberwał od Białego (który jeśli dobrze się przyjrzeć oddał 2 strzały)

b) Eddie oberwał od Różowego, który miał guna (widzimy, jak wychodzi z nim z magazynu)

A Joe Cabot celował w Pomarańczowego, nie w Białego.

Przeanalizowałem jeszcze raz tą scenę i faktycznie można się dopatrzeć dwóch strzałów Białego, ale w jednym kierunku, co uniemożliwiłoby zastrzelenie dwóch osób stojących w różnych miejscach :)
Też w sumie ciężko stwierdzić czy to były dwa czy jeden, bo strzały padają w niemalże w tej samej chwili i wszyscy padają na ziemię.
Różowy faktycznie miał guna w ręku w momencie kiedy wygramolił się z ukrycia, ale on chyba nie miał powodów żeby młodego Cabota zabić, on był właśnie najbardziej powściągliwy od użycia broni, to on namawiał wszystkich o zaprzestanie kłótni..

To jest tak :)

1. Joe strzela do Mr. Orange
2. Mr. White strzela do Joe
3. Eddie strzela do Mr. White
4. Mr. White strzela do Eddiego (chyba nawet oddaje dwa strzały czyli w sumie trzy :))

A White robi ruch ręką zmieniając kierunek. Także dla mnie wszystko jest jasne.

czyli White zabija strzałem Joe, i zdąża jeszcze oddać dwa strzały do Eddiego? I to wszystko w momencie kiedy ma na siebie wycelowany już pistolet przez Eddiego? Czyli White oddałby 3 strzały śmiertelne szybciej niż jeden strzał Eddiego. Mało prawdopodobne.

Z tym trzecim strzałem, to mogę się mylić. Ale na pewno White oddaje dwa śmiertelne strzały. Masz film na dysku? Obejrzyj sobie zatrzymując spacją co chwilę. Widać wyraźnie dwa strzały Mr. White.

tak, zatrzymywałem klatka po klatce.. faktycznie może padają min 2 strzały ale dwóch Cabotów nie stało obok siebie, Mr White oddając pierwszy śmiertelny strzał do Joe musiałby się odwrócić przynajmniej minimalnie w swoją lewą stronę (kąt Joe, White i Eddie to przynajmniej 45') żeby zastrzelić Eddiego. Oba strzały padają w tym samym kierunku...

Ja zostaje przy swoim i uważam, że White zabił obu Cabotów. Widać, że White skręca ręką w kierunku Eddiego. Czy to jest wystarczający kąt, żeby sprzątnąć młodego nie wiem. Ale nie można powiedzieć, że White w ogóle nie wykonał ruchu. A poza tym White, to prawdziwy twardziel, Dał radę jeszcze zabić Mr. Orange :)