Ja uwazam, ze niedojrzale jest zachwycanie sie takimi marnymi prowokacjami, jakie serwuje nam Madonna. Twoja wypowiedz jest na poziomie 14latka zachwyconego wszystkim tym czym w jego mniemaniu jest zakazanym owocem...Ja nie widzialam tego dokumentu, ale zerknelam sobie wlasnie urywek na YT jak uprawiala "milosc francuską" z butelką... dla mnie takie popisy sa zalosne jak na kobiete ok.30 (ktora wtedy byla). Kiedys ogladalam dokumnet z trasy koncertowej Madonny (ten zrobiony przez Akerlunda chyba) i powiem szczerze, ze byalam niezle sszkowana, ze baba w wieku 40paru lat moze sie tak rajcowac tym ze przeklina - zupelnie jak 10latek ktorego rodzice nie slysza i chce zaimponowac kolegom "doroslosccia"...
Nie wiem, jesli tobie to iponuje... dla mnie ta kobieta jest baaardzo niedojrzala (no albo wie czego jej maloletnia widownia moze oczekiwac)

madonna to towar, który od 25 lat sprzedaje się tak samo dobrze. jeżeli ma się sprzedać gówniarzom to jak gówniarz sama musi być. ale nie wydaje mi się, żeby poza grą sceniczną też się tak zachowywała. może nie aż tak.
:)