Film opowiada historię młodego chłopaka, który w 1954 r. przyjeżdża do miejscowości, gdzie w okresie okupacji została zlinczowana jego matka za pomoc okazywaną Żydom.
Małe miasteczko, które leży dokładnie w środku Europy, ale tak naprawdę chyba na końcu świata. Panuje w nim przygnębiająca atmosfera czasów stalinowskich, niewygasłej jeszcze pamięci wojennych okrucieństw i zapiekłych konfliktów narodowościowych. Przede wszystkim jednak miasteczko ma swoją Tajemnicę. Siedem lat wcześniej urządzono tu krwawy pogrom Żydów. Bogdan - syn jednej z ofiar - próbuje odkryć prawdę. Rozdarty pomiędzy historię ojca i historię matki, świadek szleństwa ocalałego z pogromu Chaimka, ucieknie przed trudami dojrzewania w "środku Europy", by wrócić po latach na cmentarz, gdzie pochowano rodziców.
[filmpolski.pl]
Rok 1953. Umiera Stalin, w Korei toczy się wojna, a gazety donoszą radośnie o wypełnianiu kolejnych zadań pięciolatki. Jesteśmy w małym miasteczku, które pewnie moglibyśmy odnaleźć gdzieś na mapie Polski. Cmentarz muzułmański sąsiaduje z cerkwią, w karczmie mieszają się języki, większość mieszkańców zajmuje domy należące przed wojną do zgładzonych w obozach Żydów. Bogdan Wysocki, syn uwięzionego AK-owskiego oficera, przybywa tu na zesłanie. A może po prostu na prowincji jest bezpieczniej. Bogdan trafia do miejscowej szkoły i choć nie nosi zetempowskiej chusty (a może właśnie dlatego) lgną do niego wszystkie dziewczęta. Wywołuje to konflikty z miejscowymi. Miasteczko ma swoją tajemnicę. Niechlubną kartę w swoich dziejach, o której wolałoby nie pamiętać. Tę mroczną historię będzie w trakcie filmu odkrywał bohater i ona właśnie będzie wyznaczać szlak jego dojrzewania moralnego i społecznego.