PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10029882}
6,2 158
ocen
6,2 10 1 158
7,4 7
ocen krytyków
W Ukrainie

Piotr Pawlus i Tomasz Wolski zapuszczają się w głąb zniszczonej przez bomby Ukrainy, aby uchwycić "nową normalność" jej mieszkańców. Gdy Rosja rozpoczęła działania wojenne przeciw ludności cywilnej, Europejczycy zjednoczyli się, by przyjąć niemal 8 milionów uchodźców z Ukrainy. Co stało się z tymi, którzy nie wyjechali i z tymi, którzy wrócili do domu? Czy "dom" nadal znaczy dla nich to samo? Filmowcy pokazują jak wygląda życie w zbombardowanych miastach i spalonych wioskach. Poprzez serię statycznych ujęć zniszczonej wojną Ukrainy, zapraszają widza w kontemplacyjną podróż, przedstawiającą różne aspekty nowej rzeczywistości. Dokumentują banalność i tragizm wojny bez sensacji typowej dla przedstawień rosyjskiej agresji. Pokazują absurdy życia w cieniu inwazji. Nowa normalność w Ukrainie to dzieci bawiące się w żołnierzy, ich rodzice sprzeczający się w kolejkach po racje żywnościowe, to łatanie dziur i pustych framug płytą pilśniową czy nuda codzienności w barakach. Życie toczy się dalej, jakby wszechobecne gruzy były tylko dekoracją z papier mâché.

opis festiwalowy

Gdy Rosja rozpoczęła działania wojenne przeciw ludności cywilnej, Europejczycy zjednoczyli się, by przyjąć niemal osiem milionów uchodźców z Ukrainy. Co się stało z tymi, którzy nie wyjechali i z tymi, którzy powrócili do domu? Czy "dom" nadal znaczy dla nich to samo? Dokumentaliści pokazują, jak wygląda życie w zbombardowanych miastach i spalonych wioskach.

opis festiwalowy

Poprzez serię statycznych ujęć zniszczonej wojną Ukrainy, filmowcy Piotr Pawlus i Tomasz Wolski zapraszają widza w kontemplacyjną podróż, przedstawiającą różne aspekty nowej rzeczywistości. Zachowując sceny z terenów objętych działaniami wojennymi na drugą połowę filmu, dokument pokazuje banalność oraz absurdy życia w cieniu inwazji. Nowa normalność w Ukrainie to dzieci bawiące się w żołnierzy, ich rodzice sprzeczający się w kolejkach po racje żywnościowe, to łatanie dziur i pustych framug płytą pilśniową czy nuda codzienności w barakach. Życie toczy się dalej, jakby wszechobecne gruzy były tylko dekoracją z papier mâché. Ujęcia Ukraińców pozujących do zdjęć na tle porzuconych rosyjskich czołgów czy całych osiedli jednoczących się w misji naprawienia zniszczeń dają nadzieję i przekonują o sile ducha zaatakowanego narodu. Jednak zagrożenie wciąż jest namacalne i nie można o nim zapomnieć. Kamera Pawlusa spogląda przez dziury po kulach w wiacie przystanku, śledzi saperów szukających min i niewybuchów na placu zabaw, a na dźwięk syren alarmu przeciwlotniczego schodzi do podziemi, by pokazać tymczasowe schrony w charkowskim metrze. Śmierć też jest obecna, przypominają o niej flagi łopoczące na wietrze na improwizowanym cmentarzu.

opis festiwalowy

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones