No i pojawił się problem.
Jak zareklamować ten film, jak zareklamować taki film.
Mam szczerą nadzieję że w przypływie weny twórczej w naszych kinach pokaże się trailer obrazujący George'a Clooneya i pewną uroczą kobietę i ich "romantyczne uniesienia". I piszę to z pełną premedytacją, bo wiem, że taki trailer sprawi że nasi rodacy ruszą masowo do kina.
A po wszystkim, po filmie, znajdziemy tutaj "miliony" postów, komentarzy i obelg na temat "jak to bardzo NIE BYŁA romantyczna komedia" - zgadzam się! Ale fakt że te "miliony" pójdą do kin sprawi że ten film dotrze to większej ilości osób które go zrozumieją i którym się spodoba....
Zrozumcie mnie - ten film jest wyjątkowy, nietuzinkowy i pewnie będzie niezrozumiały, ale POWINNIŚCIE go zobaczyć ! Bo warto ....
pzdr,
M.