Czasem gdy się na chwile zatrzymujemy i zwalniamy tempo biegu, dostrzegamy, że samotność nas dogania. Ona cały czas była, ale zagłuszaliśmy ją pracą, zabawą, używkami. Dopiero w chwili ciszy zaczyna do nas przemawiać. I tak było z Ryanem Binghamem specjalistą od zwalniania pracowników. Przez długi czas uciekał, chował się w chmurach, ale samotność go w końcu dopadła. A stało się to za sprawą dwóch kobiet. Pierwsza Alex Gordon sprawia, że Ryan zaczyna tęsknić za stałym związkiem. Druga Natalie Keener przekonuje szefa, ze warto zaprzestać wędrówek w przestworzach na rzecz zwalniania na odległość, co sprawia, ze Ryan zostaje uziemiony.
Co ciekawe reżyser wykorzystał w swoim filmie prawdziwe wypowiedzi osób, które zostały zwolnione.