zarwana nocka, ale warto było.Co za niegodziwcy robią w tvp,żeby tak wartościowe filmy puszczać w nocy! ale o dwudziestej Ojciec mateusz hehe! Film świetny,kręcony z ręki jak dokument,emocjonalny młyn mam po nim. Szkoda,że tak szybko się skończył, te dwie godzinki minęły w momencie. Polecam
Kilka kaw przed seansem i filmik obejrzany:) chociaż gdyby mi się nie podobał pewnie bym nie obejrzał tylko zasnął,emocjonalne zaangażowanie i utożsamianie się z bohaterami to podstawa (dla mnie) plus parę innych czynników-choćby realizacja i aktorstwo. Przegapiłem(przespałem) kiedyś film Jude ("Więzy miłości" ) też na Jedynce o pierwszej ileśtam leciał-szkoda bo podobno świetny. Pozdrawiam