Ciepły, sympatyczny i przyjemny seans ze świetną obsadą. Bez zbędnego moralizarotstwa i zawiesistej symboliki. "Rich in Love" to być może prosty jak budowa cepa film o dojrzewaniu do zmian w życiu, ale w tym tkwi właśnie jego pokrzepiający urok. Warto zobaczyć, zwłaszcza jesli ma się ochotę na lekkie i kojące serce kino.