a mnie denerwowało jak ta uczennica darła się przez 2 dni. też bym jej język ucięła. no i jak już przygotowała skarpetę z kamieniami to mogła go dobić a nie 2 razy walnęła i zadowolona
No, ale przecież to standard we wszystkich słabych horrorach. Morderca kogoś męczy godzinami, dniami, a ofiara, jak go "dopada" raz pyknie w łeb czy gdzieś indziej i ucieka jak durna. Ehh
Ja bym wepchnęła jej coś do ust, a nie od razu ucinała część ciała, która wbrew pozorom jest bardzo przydatna. Nie tylko do rozmowy ]:->.