Prześliczna wio-wiolon-wiolonczelistka la la la... niestety gdyby nie rozpisana rola jako bezdennie głupia istota, bez refleksji wskoczyłaby na pudło, a tak jej rola wybrzmiała jak dziurawy Stradivarius
1. Panna Bach (The Spy Who Loved Me)
2. Panna Roberts (A View to a Kill)
3. Panna Bianchi (From Russia With Love)
Ale...non gustibus non est disputandum