Film opowiada o przygotowaniach pokoju dla radzieckiego majora w szlacheckim dworku w powojennej Polsce. Pani domu (Helena Skrzydłowska), niechętna radzieckiej armii, usuwa wszystkie wartościowe rzeczy. Z jej zachowania szydzi gosposia (Antonina Gordon-Górecka). Do domu przychodzi dwóch sowieckich żołnierzy, by podłączyć w pokoju majora telefon. Jeden z nich (Kazimierz Dembicki) daje koncert na fortepianie. Pani domu jest zaskoczona.