jestesmy w pogoni za Amy i nie wazne o plec. Ewolucja zrobila z nas potwory, ktore wzjemnie sie
rania w przerwach miedzy zludnymi uniesieniami. Smutna historia o niekonczacym sie dojrzewaniu,
o sklonnosciach do wyrokow, ktore burza szczescie zanim rozkwitnie. Z prawda nie kazdemu jest po
drodze, boimy sie jej czasem tak mocno, ze nigdy nie wpuszczamy jej na wlasne podworko. Potem
zalujemy do konca swoich dni.
Piekny film i szczery w przekazie az do bolu kosci i bynajmniej nie jest to komedia w tradycyjnym
rozumieniu.