Dużo się pieprzą w tym filmie i gadają o seksie? Mam na uwadze ostatnie ćwierćwiecze w polskiej kinematografii, gdzie twórcy próbują odwracać uwagę widza od mierności swoich filmowych dzieł wstawieniem obowiązkowo przynajmniej jednej scenki kopulacji czy gołej d..y.
Dobrze się Was czyta :)
Góry zobaczę sobie w galerii Googla, a film idzie w zapomnienie.
Dzięki za zaoszczędzony kawałek życia :)