PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=811}

W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości

On Her Majesty's Secret Service
6,4 28 118
ocen
6,4 10 1 28118
6,2 13
ocen krytyków
W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości
powrót do forum filmu W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości

Uważam, że jest to najlepszy film z Bondem. Nie rozumiem, dlaczego tak wielu ludzi narzeka na ten odcinek. Moim zdaniem jest naprawdę rewelacyjny. "W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości" to drugi "Bond" którego obejrzałem (pierwszy był "Człowiek ze złotym pistoletem"), ale bardzo mnie zaskoczył. Tym, że Bond się żeni, że jego żona ginie... No właśnie, film jako jedyny nie kończy się słynnym w Bondach happy endem. Gdy oglądałem go po raz pierwszy (dobre kilka lat temu), był to wtedy dla mnie mały szok, ponieważ wtedy nie byłem jeszcze fanem Bonda, a to był dopiero drugi film. Bardzo spodobały mi się wtedy sceny akcji i wciąż bardzo mi się podobają. A Lazenby nie zagrał źle. Ostatnia scena wyszła mu nawet znakomicie. Może i z twarzy nie pasował na Bonda, ale jak na debiut zagrał bardzo dobrze. Świadczy o tym nawet nominacja do Złotego Globu za najlepiej zapowiadającego się aktora. Znaczy to, że zagrał nieprzeciętnie, bo inaczej nominacji by nie dostał. Szkoda, że zagrał tylko raz a potem mieszał się tylko w jakieś mało znane filmy. Inni aktorzy również zagrali bardzo dobrze. Świetnie zagrała piękna Diana Rigg jako Tracy oraz Telly Savalas jako demoniczny Blofeld. Poza tym w filmie jest GENIALNA muzyka Johna Barry'ego. Choć muzykę z filmu "W obliczu śmierci" uważam za minimalnie lepszą to jednak myślę że za muzykę w tym Bondzie powinien dostać Oskara, albo chociaż nominację. Dziwne że jurorzy Akademii pominęli ten film w kategorii "Najlepsza Muzyka". No i motyw przewodni. Jeden z najlepszych jakie słyszałem w życiu. Fenomenalnie służy jako podkład do sceny ucieczki na nartach Bonda przed Blofeldem i jego sługami. Tak naprawdę to gdy pierwszy raz oglądałem byłem pod wielkim wrażeniem tej sceny i została mi na długo w pamięci, jak również motyw muzyczny w tej scenie. Film ma również świetny scenariusz i długą, trzymającą w napięciu akcję. Co tu dużo mówić... rewelacyjny film ze świetnym (ale smutnym) zakończeniem.

użytkownik usunięty
robert2207

Dobry film a Lazenby nie jest aż tak fatalny jak wszyscy mówią.

ocenił(a) film na 10

Dzisiaj na TVP1 kolejny seans z 007 - tym razem będzie to "W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości". Jak najbardziej polecam obejrzeć!

robert2207

místrzu. Jesteś wielki. Zgadzam się w 100 procentach. Jest to bardzo dobra część. Świetna muzyka i gra aktorska. Fajny klimacik zimowych Alp. No i plus za akcję i zdjęcia. Gdy byłem mały, również byłem pod ogromnym wrżenieniem. Dla mnie bomba.

weeman86

Ja tez uwazam, ze to dobra czesc Bonda, poza schematem i smutna, a Lazenby jako James bardzo mi sie podobal

robert2207

Robert, podpisuję się pod tym, co napisałeś.

robert2207

Zgadzam się. Poszła jakaś fama że to najsłabsza część i ludzie chcą wyjść na krytyków. Na pewno top 3 filmów z Bondem.

ocenił(a) film na 10
neo_angin

Podpisuję się pod wszystkim Waszymi wypowiedziami. W piątek obejrzałem ten odcinek, bo dawno go nie oglądałem i uważam, że gdyby wskazać jakieś trzy najbardziej reprezentatywne części dla całej serii, 'W tajnej służbie...' znalazłby się w tej trójce. Niestety, według mnie, obok trzech następnych odcinków, był to zmierzch klasycznego Bonda, gdzie efekty specjalne nie były najważniejsze. Poza tym tutaj czuć jeszcze ten klimat lat 60. i świeżość tego cyklu. Piękny odcinek, aż szkoda, że Lazenby nie pojawił się jeszcze w jednym czy dwóch częściach. W każdym razie 'W tajnej służbie...' jest wspaniałym ukoronowaniem dotychczasowego cyklu i odcinkiem jednym z najlepszych w całym cyklu.
Zresztą mój pogląd na ten temat przedstawiłem w innych forach tego filmu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones