Ten film animowany odmienił moje życie. Fantastyczna animacja,niezwykła fabuła to cechy tego utworu. Kung fu panda to zwykły plagiat tego dzieła. Waleczna Panda to zapierająca dech w piersiach opowieść o walce ze społeczeństwem. Ten film animowany to bombowe dzieło. Albert Einstein to niezbyt mądry człowiek, gdyż...

Słowa nie opisują mej euforii. To coś więcej niż film. Przeżycie warte każdej złotówki i sekundy nudnego jak postać kelnerki Beth w tym majstersztyku. Lecz inspirują mnie wszystkie inne postacie. Jest tu mentor, Mistrz Xin, który w swym zachowaniu i w sposobie życia przypomina mistrza Yode. Nie ta klasa, lecz widać w...

Cudo.

film bardzo oryginalny i inspirujący dla początkujących wydawców. Fabuła tego arcydzieła jest krótka ale dopracowana. Najbardziej oryginalną postać był polarny.

Waleczna panda pomogła mi w trudnych sytuacjach życiowych, kiedy nie miałam siły żyć, włączałam ją i od razu humor mi się polepszyć. Dziękuję twórcom tego dzieła, bo tylko ono utrzymuje mnie przy życiu!!! ❤

która nawet nie podejrzewa jaka jest waleczna. Mała Panda marzy o tym, by zostać tancerzem. Niestety rodzice mają co do niej inne plany. Na razie musi pomagać w barze swojego taty. Jednak Panda w tajemnicy z wielkim zapałem ćwiczy taneczne figury. Pewnego dnia przypadek sprawi, że przyjazna Panda trafi wprost na...

Waleczna Panda? Pomaga w barze swojego ojca? Nieee tak bardzo nie Kung Fu Panda.

Niedorobiona Kung Fu Panda, amatorska animacja potęgująca śmieszną gestykulacją rodem z Foodfight, Przecież są lepsze komputerowo robione animacje jak Kraina Lodu czy Shrek.
Gdyby to widział Nostalgia Critic zesrał by się ze śmiechu.
Film obejrzałem przypadkowo, bo mnie dobiła ta animacja.

Polska wersja do tego, sam w to nie wierzę: https://www.youtube.com/watch?v=hYhYt9BKBrc

Chce sprawdzić ile wytrzymam oglądając tego gniota :D

Nie sądziłem, że jakakolwiek animacja da radę przebić "Foodfight". A jednak dała. Beznadziejna zrzynka z "Kung Fu Panda" bez fabuły i z animacją na poziomie 'Mów pierwszy raz w 3DMarksie'. Pocieszać może to, że nie wydano 65 milionów dolarów na ten film.

Gratuluję tytułu na pewno nikt się nie połapie że to zrzynka z Kung-Fu Pandy

Bajka bez akcji. Po 15 minutach wyłączyłam nie dla mnie.

na poziomie prl-u!!!tragedia chyba że dla bardzo małych dzieci