Gdy jest scena kiedy ta blondynka (dziewczyna Adama)idzie w stronę stawu czy strumyka i coś wyjmuje pokazana jest czyjaś głowa. Do kogo należy? I jeszcze jedno nie zdążyłam obejrzeć początku filmu i zaczełam dopiero od czyjegoś pogrzebu. Co się stało na początku??
pierwsza scena to taki flashback. okularnik, lat 12 podrywa koleżanki na balu. duże słowo podrywa - zaprasza do tańca. po kolei go olewają. scena ta jest spleciona ze zdjęciami jego albumu, gdzie na fotografiach dziewczyn, z którymi chce tańczyć na zmiane pisze 'i love her.. i hate her'. w końcu jedna z nim tańczy, taka gruba. potem się całują i kiedy ktoś to zauważa, gruba mowi, że on ją napadł.
potem jest ileś tam lat później.
jakiś koleś ma randkę z dziewczyną i zachowuje się debilnie. ona go olewa. potem jak dziewczyna podczas pracy w kostnicy kroi ciało dochodzi do jakiejś akcji. dziewczyna ginie.
potem pogrzeb, o ktorym wspominasz jest właśnie jej.
film widziałem przypadkiem zupełnie
Ale co z ta głową w strumyku czy w stawie? Czyja to głowa bo nie mogłam rozpoznać...?
To była głowa detektywa Vaugha. Przyjechał tam, bo chwilę wcześniej Kate zadzwoniła do niego, żeby przyjechał, bo być może jest też na balu morderca. Kiedy Kate przyszła do ogrodu z telefonem komórkowym, jeszcze raz dzwoniła do niego, ale usłyszała tylko dzwonek jego telefonu. Telefon znalazła nad oczkiem wodnym, zaś w wodzie pływała głowa Vaugha.
W ogóle fajny film-jednym słowem: EKSTRA!!!!
A na początku jest scena jak 12-letni Jeremy próbuje zaprosić do tańca dziewczęta, ale one go wyśmiewają. W końcu podchodzi on do grubej wtedy Dorothy i ona się zgadza. Ci jednak schodzą pod trybuny gdzie się całują i zostają przyuważeni. Dorothy kłamie, że on się do niej dobrał. Wtedy starsi chłopcy wylewają sok na Jeremy'ego, wyciągają go spod trybun i rozbierają i zaczynają bić na oczach szkoły.
13 lat później Shelley-jedna z koleżanek ze szkoły-idzie na kolację z jakimś kolesiem. On próbuje się z nią umówić itd, ta jednak go olewa. Potem ona idzie pracy-do szpitalnej kostnicy. Wtedy słyszy jakieś głosy. Wychodzi na korytarz a tam był kolega, który szedł do domu. Kobieta na drzwiach szafki widzi walentynkę z pogróżkami. Przerażona ucieka do sali, gdzie miała pracować. W końcu do pomieszczenia wchodzi osobnik w masce z balu walentynkowego z długim nożem. Shelley zaczyna uciekać po szpitalu. Chowa się w kostnicy w pokrowcu na zwłoki. Morderca wchodzi za nią i po kolei rozcina pokrowce, by w końcu znaleźć przerażoną Shelley. Długim nożem podrzyna jej gardło i zostawia ją w kostnicy.
Potem Paige i Kate otrzymują telefon o jej śmierci i wszystkie przyjaciółki spotykają się na jej pogrzebie:Kate, Dorothy,Lily i Paige. A potem co dalej-to chyba wiesz. W razie wątpliwości napisz do mnie. POZDRO!!!
Dziękuje za odpowiedź:) Mnie się nawet film podobał bo lubię takie filmy gdzie jest morderca w masce itd coś jak Halloween:) tylko szkoda że mało muzy ale klimat fajny tylko nie wiem co do końcówki filmu...nieważne pozdrawiam
Nie wiesz, jak się skończył film? Jeśli chcesz mogę ci napisać. Mogę powiedzieć od razu, że zakończenie było baaardzo ciekawe ;)
Chodzi o to że zadzwonił mój telefon domowy i niestety nie obejrzałam końcówki po tym jak Adam zastrzelił tego w masce. wracam a tu już napisy z fajną muzyczką w tle. Cóż takie życie:P
A więc nie wiesz, kto się ostatecznie okazał morderca? Muszę przyznać, że mnie to zwaliło z nóg, bo tego się nie spodziewałem ;-)
Jakbyś chciał wiedzieć, prawdziwym syfem jest np. "Skowyt"!! A"Walentynki" były naprawdę wspaniałe!! O "Halloween" nie wspominam, bo tego jeszcze nie widziałem. A w telewizji same szmiry pokazują ostatnimi czasy!!!
"Skowyt" to syf, a "Walentynki" wspaniałe? Hm... Fakt, "Skowyt" może nie jest filmem wybitnym, ale to już uznana klasyka... "Walentynki" lepsze od niego? Z której piaskownicy uciekłeś?:)
No,a co?? "Skowyt" klasykiem?? Trzymajcie mnie, bo pęknę ze śmiechu!! Takiego dziadostwa jeszcze w życiu nie widziałem!! Nawet człowieka z depresji może uleczyć obejrzenie "Skowytu" !!!