Na początku był trochę nudnawy, ale później się wciągnęłam i było nawet pare śmiesznych scen, np. kiedy Taylor Lautner biegł przez te płotki, taki zadowolony, i nagle się wywalił :D albo, gdy ta typa przebrała się za kelnerke i poleciła danie główne dnia :) Osobiście polecam, można się przy nim zrelaksować.