PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=815911}

Walka: Życie i zaginiona twórczość Stanisława Szukalskiego

Struggle: The Life and Lost Art of Szukalski
8,0 11 138
ocen
8,0 10 1 11138
7,9 16
ocen krytyków
Walka: Życie i zaginiona twórczość Stanisława Szukalskiego
powrót do forum filmu Walka: Życie i zaginiona twórczość Stanisława Szukalskiego

Muszę przyznać, że wątek antysemicki sprawił, iż zacząłem się zastanawiać czy potępianie w taki sposób jak zostało to zrealizowane w filmie powinno mieć rację bytu w przypadku ludzi którzy starają się kierować intelektem. Zaznaczam, że nie zmian innej historii naszego bohatera po za przedstawioną w filmie dlatego chce się skupić tylko na tym co tutaj zostało mocno skrytykowane oraz na ogólnym rozumieniu nie tolerancji.

Według mnie ukazywanie jakiejś grupy pod kątem negatywnym w tym przypadku żydów, nie powinno być utożsamiane z nienawiścią, osobiście zdarza mi się użyć frazy 'rudy fałszywy' mimo, że jeżeli miałbym to przyporządkować do konkretnej osoby nie byłbym wstanie (znam wielu Rudych xD). Tak samo krytykowanie przywar kojarzonych z narodowością nie oznacza nienawiści do określonej narodowości (o czym w filmie może być dowodem przyjaźń z jednostkami tejże narodowości) a tylko niechęć do cech które społeczeństwo w jedności z tymi 'tolerancyjnymi' im nadało.

Na koniec chciałbym zostawić do zastanowienia pewną myśl, a dokładniej czym się różni potępianie osób które nie tolerują stylu życia pewnej charakterystycznej grupy z jednoczesnym brakiem aktywnych działań na szkodę tejże, z potępianiem i wykluczaniem osób którzy właśnie przedstawili swoje niechętne stanowisko w stosunku przywar kojarzonych z narodowością. Czy przypadkiem kontrą na krytykę nie powinno być wychwalanie osób krytykowanych a nie krytykowanie osób krytykujących, co sprawia, że nie idziemy jako społeczeństwo do przodu a tylko zmieniamy front który aktualnie jest dominujący na świecie.

Jeżeli ktoś jest w opozycji do mojego zdanie to chętnie przeczytam zdanie innej osoby.

Pozdrawiam

grzbk

Film nie daje pogłębionego obrazu życia Szukalskiego przed wojną. Szukalski lubił wówczas szokować gdyż po prostu mógł sobie na to pozwolić: był obywatelem USA i miał bajecznie bogatą amerykańską żonę. Krytykował ówczesny porządek: żydów, profesorów ASP, różne koterie polityczne, ludzi starszych. Po wojnie, rozwodzie, kradzieży jego rzeźb i bardzo bogatej kolekcji dzieł sztuki (między innymi grafiki Rembrandta) popadł w ubóstwo i zapomnienie w USA.

Może całe życie miał takie poglądy... może nie miał (?) Nie można nazwać tego biernością gdyż jednak głosił takie poglądy w wydawanym w Krakowie piśmie, był osobą publiczną o pewnym kręgu oddziaływania.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones