Jak wiekszosc Netflix-owskich produkcji - dobry pomysł, słabe wykonanie. Produkcja oparta o prawdziwe wydarzenia, wiec material byl dobry. Warte podkreslenia są ciekawe zdjecia, ujecia. Jednak gra aktorska jak i obsada - taka sobie, jakos szczegolnie nie przekonali mnie do siebie głowni bohaterowie - brak emocji na ekranie. Natomiast samo przedstawienie historii tez pozostawia wiele do zyczenia. Film wciaga, jadanak z kazda minuta, mamy wrazenie, ze czegos brakuje. Jakby za bardzo powierzchownie ukazana jest cała ta historia. Mozna było bardziej skupic sie na niektórych watkach, bardziej je rozbudowac. A tak, mamy wrazenie, ze akcja gna. Prawie 800 dni na Grenlandii, a ja poczułem jakbym obejrzał tylko 14 dni z tego okresu. Szkoda, bo mozna było z tej historii zrobic ciekawy film, a wyszło jak zawsze... 6/10