chrumk... chrumk...

Ze wzgledu na to ze mam znajomych w Suwalkach nie napisze
spier..alaj wiesniaku albo dziadu...
Ze wzgledu na to ze Miles to moj guru czuje do Ciebie respekt.
Ale nie pisz o moim miescie albo poczytaj ze tu ciegnie wies z calej polski.
Niestety z Suwalk tez.

Hm... Chyba się nie zrozumieliśmy. Trochę to rozwinę... W tym mieście jest wszystko. Warszawa to mieszanka przeróżnych ludzi, osobowości, życiowych zawirowań, ciekawych miejsc, wydarzeń itd. (pewnie można to po trosze spotkać w każdym mniejszym i większym mieście, ale w Warszawie z racji wielkości widać to wyraźniej). Ten właśnie obraz miasta tworzy cały film. No i ja - chłopaczek ze wsi - nie potrafię się w tym wielkomiejskim tyglu odnaleźć, ale chcę wyraźnie zaznaczyć szanuję mieszkańców stolicy. Ja po prostu nie rozumiem tego miasta, trudno mi się w nim odnaleźć (pewnie po prostu trącam trochę prowincją). Tak samo nie rozumiem kilku innych spraw, co nie zmienia faktu, że szanuję Warszawę. Chyba nie trzeba już dalej brnąć z wywodami.
P.S.
Wiem, że właśnie tam ciągnie "wieś" z całej Polski, ale... a co tam bez "ale"... Pozdrawiam.

Warszawa dzis to zlepek wszystkiego co w naszym kraju najgorsze.
Taka duza wioska ktora przygarnia swoje dzieci.
Dorobkiewiczow i biednych chlopow ze wsi.
Drobnych cwaniaczkow co odprowadzaja podatki do swoich miescin.
To tyle w temacie.