Film przyzwoicie zrealizowany, dodatkowo nieczesto ma sie okazje zeby obejrzec horror/slasher (choc to drugie to nieco na wyrost tutaj przeze mnie uzyte sformulowanie) ze Europy a tymbardziej z Belgii :)
Niestety fabularnie dostajemy oklepane schematy, jedyna nowoscia jest rozegranie akcji filmu na dzieciecym obozie harcerskim, dodatkowo rowniez po stronie tych 'złych' mamy nieletniego przedstawiciela...i to by bylo na tyle, reszte juz widzieliscie w setkach podobnych produkcji.
Masz racje, ze nic nowego i glowy nie urywa - ale milo sie oglada, bo od strony technicznej i wizualnej jest naprawde na wysokim poziomie i ma tez fajna atmosfere. Oczywiscie od poczatku do konca jest wszystko wiadome - ale i tak mnie wciagnal czy trzymal w napieciu.... Pulapki byly pomyslowe, aczkolwiek malo krwawe i szokujace - po prostu dobry film do ogladniecia nawet z dziewczyna przy piffku i popcornie... ;) Moim zdaniem o wiele lepszy od Piramidy, ktora wczoraj rowniez widzialem i ocenilem na badziewie...
PS
a Welp to bodajze znaczy szczeniak, jak sie nie myle z belgijskiego holenderskiego - flamanckiego...
hehe no wlasnie Piramida (jako ze lubie taka stylistyke a scenarzysta ma na koncie Wzgorza Maja Oczy i Lustra) juz wlasnie czeka u mnie w kolejce na obejrzenie (pomimo negatywnych opinii), takze zobaczymy jak to wyjdzie w praniu... ;)
no ja sie rozczarowalem na maxa - wlasnie bo rekalmowali Wzgorzami etc - a tu wyszlo na naprawde slaba nisze klasy B.... Sam sie przekonasz...
Fakt, film dobrze zrealizowany i głównie z dzieciakami (poza Ils, to nie przypominam sobie tego typu filmu, gdzie główne skrzypce grałby młodziak/dzieciaki). Cała reszta - w tym naciągany do granic możliwości scenariusz - była w wielu wcześniejszych, podobnych produkcjach. Ogólnie, nic zaskakującego.
Jak dla mnie mówiąc krótko - badziewie, o którym po miesiącu nie będę pamiętała. Jeśli chodzi o dzieciaki, to poza bardzo dobrym "Ils" jest jeszcze "Eden lake".