dużym plusem filmu jest natalie wood, nawet ma fajny głos (charaktreystyczny), gdy śpiewa, 7/10.
Natalie Wood nie śpiewa swoim głosem lecz głosem Marni Nixon,,,
Tutaj to chyba nikt nie śpiewa własnym głosem, przez co te sceny wydają się strasznie sztuczne, niema żadnej synchronizacji.