Z musicalami różnie bywa. Albo tworzysz film, który kochają miliony, albo tworzysz film, z którego się śmieją. Zeszłoroczna porażka "Kotów" pokazała, że możesz być wielkim reżyserem i się bardzo przejechać. Tym bardziej ciekawi mnie czym będzie remake "West Side Story". Życzę dobrze Spielbergowi, ale jego ostatnie filmy były dość przeciętne.